śro, 19 lis 2025, 8:23 CET, NY 2:23, Londyn 7:23, Tokio 16:23, ^SPX -0.83% | Przegląd wiadomości (Wszystkie) | |
Ekspertka: charty kochają biegać i powinny biegać PAP - Kraj 5 paź 2025, 10:50
5.10.2025, Warszawa (PAP) - W ten weekend pod Zgierzem odbywają się Krajowe Wyścigi Chartów CWC i Puchar Polski. Psy tej grupy ścigają się, biegnąc za wabikiem po łąkach środkowopolskich nizin. Charty kochają biegać i po to zostały stworzone - powiedziała PAP komisarz zawodów Zuzanna Alto.Charty - psy o sylwetce rzeźbionej przez wiatr, o spojrzeniu dumnego łowcy i sercu czułego przyjaciela. Zwierzęta, które potrafią osiągać zawrotne prędkości, a jednocześnie zasypiać zwinięte w kłębek na kanapie. Ich dwoista natura - sportowca i domownika - fascynuje i wymaga od opiekunów wyjątkowego zrozumienia.Historia chartów w Polsce sięga XV wieku. W czasach świetności Rzeczypospolitej towarzyszyły szlachcie podczas polowań na zające, sarny i lisy, były symbolem prestiżu i odwagi. W okresie PRL-u, gdy polowania z chartami zostały zakazane, a same psy uznano za atrybut klasy uprzywilejowanej, rasa niemal wyginęła. Dopiero w latach 70. grupa pasjonatów odtworzyła populację charta polskiego.Dziś charty nie polują na żywą zwierzynę. Ich instynkt łowiecki i potrzebę ruchu realizuje się podczas coursingów (biegów terenowych) oraz wyścigów torowych, które stały się nie tylko sportem, ale też sposobem na budowanie więzi między człowiekiem a psem.Zawody takie jak CWC i Puchar Polski przyciągają coraz więcej uczestników. Wśród biegających ras można spotkać zarówno potężne wilczarze irlandzkie, smukłe afgany, jak i maleńkie charciki włoskie, które - mimo delikatnego wyglądu - mają ogromną wolę walki. Najliczniejszą grupę w Polsce stanowią whippety - angielskie charty, potomkowie psów górników z północy Anglii.Whippet, mimo swojej filigranowej budowy potrafi biec nawet 65 km na godzinę; jego większy kuzyn, greyhound, rozpędza się do ponad 70 km na godzinę. Ale najważniejsze jest szczęście w oczach psa, który może robić to, co kocha najbardziej.W zawodach biorą udział niemal wszystkie rasy chartów dopuszczone do sportu według regulaminów FCI. W pierwszym dniu imprezy ścigają się whippety - niezwykle szybkie, zwinne i lekkie psy pochodzenia angielskiego. Obok nich od niedawna startują także basenji - jedna z najstarszych ras świata, znana z tego, że nie szczeka, lecz wydaje dźwięki przypominające jodłowanie.Drugi dzień zawodów poświęcony jest większym rasom. Na torze można zobaczyć majestatyczne charty polskie, a także afgańskie, rosyjskie (borzoje) i irlandzkie wilczarze. Coraz częściej pojawiają się też egzotyczne azawaki z Afryki Zachodniej oraz hiszpańskie podenco i ibicenco. Wisienką na torcie są zwykle delikatne, ale niezwykle waleczne charciki włoskie. Każda rasa ściga się we własnej kategorii, proporcjonalnie do swoich możliwości fizycznych.Zawody coursingowe nie są wyłącznie formą sportowej rywalizacji - to terapia dla instynktu. Jak tłumaczy Beata Wężowska-Stasica z oddziału ZKwP Bytom, "wyścigi chartów organizowane są po to, by psy mogły zaspokoić swoje naturalne łowieckie popędy". - Dzięki temu mamy wesołe, spełnione zwierzęta - zaznaczyła.W czasie zawodów kluczową rolę odgrywają sędziowie czuwający nad bezpieczeństwem i prawidłowym przebiegiem biegów. Anna Krajewska, sędzia krajowa wyścigów chartów, zaznaczyła, że zadaniem sędzió jest nie tylko ocena psów, ale przede wszystkim zapewnienie im bezpieczeństwa. - Patrzymy na styl biegu, zaangażowanie, chęć pogoni. Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że psy naprawdę kochają ten sport - podkreśliła.Sędziowie współpracują z lekarzem weterynarii i organizatorami zawodów, by każda gonitwa była uczciwa i zgodna z zasadami etyki kynologicznej. To dzięki nim coursingi zachowują swój sportowy charakter i dobrą reputację.W domu chart to przeciwieństwo torowego sprintera - czuły, spokojny, niezwykle przywiązany do człowieka. Potrafi godzinami leżeć na kanapie, wtulony w opiekuna. Jak żartobliwie mówi Zuzanna Alto: "to taki owczarek niemiecki à la kot".Charty są psami społecznymi. Potrzebują bliskości, delikatności i konsekwencji. Wychowanie wymaga cierpliwości - to zwierzęta wrażliwe, które źle znoszą krzyk czy presję. Jednocześnie są inteligentne, szybko uczą się komend i reagują na emocje człowieka.Decydując się na charta, trzeba mieć świadomość, że to rasa dla ludzi aktywnych. Nie wystarczy krótki spacer na smyczy - chart potrzebuje ruchu, najlepiej na ogrodzonym terenie, gdzie może pobiegać luzem. Jak zauważył lekarz weterynarii Łukasz Rawicki, "chart musi mieć wypełniony czas". - Jest stworzony do ruchu, do biegu. Jeśli nie zapewnimy mu aktywności, może stać się sfrustrowany - dodał.Opiekunowie dbają, by psy miały codziennie kilka spacerów, treningi przy rowerze lub coursingowe zabawy z wabikiem. Niezbędne są też ćwiczenia socjalizacyjne i trening medyczny - nauka akceptacji pielęgnacji i badań weterynaryjnych.W odróżnieniu od wyścigów chartów w Wielkiej Brytanii czy Irlandii w Polsce nie ma "psiej bukmacherki". Zawody mają charakter sportowy i rekreacyjny. Jedyną nagrodą jest puchar, worek karmy i satysfakcja. - Robimy to dla nich, dla spełnienia ich potrzeb. To nie sposób na zarobek, to pasja - podkreślił trener Krzysztof Nowak.Choć charty uchodzą za rasę odporną, sport niesie ryzyko kontuzji. Weterynarz Łukasz Rawicki potwierdził: "Na zawodach zdarzają się urazy skóry, przeciążenia stawów, naciągnięcia mięśni. Na szczęście większość to drobiazgi, ale zawsze trzeba zachować czujność". Świadomi opiekunowie szybko reagują, konsultują nawet drobne urazy i dbają o regenerację psów po zawodach. Każdy start poprzedza rozgrzewka, a po biegu - masaż i odpoczynek.Z powodu braku podszerstka charty są wrażliwe na chłód. Właściciele często ubierają je w lekkie kurtki. - Niektóre charty nie marzną, ale są też takie, które przy dwóch stopniach wymagają ubranka. Trzeba je obserwować - wyjaśniła Monika Soboń, właścicielka whippeta Willy’ego.Wyścigi chartów w Polsce to nie tylko sport, ale i zjawisko społeczne. Wytworzyło się środowisko ludzi zafascynowanych elegancją, prędkością i charakterem tych psów. Zawody w Mikołajewicach, Bytomiu, Zgierzu czy na Pomorzu przyciągają setki uczestników i widzów. Wspólna pasja przeradza się w przyjaźnie i inicjatywy prozwierzęce.Jak zauważył Krzysztof Nowak, "coraz więcej ludzi rozumie charty, ich popędy i potrzeby. To psy, które uczą nas cierpliwości, pokory i szacunku".W Polsce z roku na rok rośnie liczba chartów zarejestrowanych w Związku Kynologicznym. To dowód, że zainteresowanie rasą nie jest modą, lecz świadomym wyborem. Bo chart to nie tylko pies. To styl życia. - Są psy i są charty - powtarzają ich właściciele.Wideo dostępne na https://wideo.pap.pl/pap-media,101/wyscigi-chartow-w-mikolajewicach,85589 oraz https://wideo.pap.pl/pap-media,101/wyscigi-chartow-w-mikolajewicach,85588 w wersji surowej do edycji.Mira Suchodolska (PAP)mir/ par/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|