śro, 12 lis 2025, 18:38 CET, NY 12:38, Londyn 17:38, Tokio 2:38, ^SPX +0.08%
 Symbol np: ^SPX   
 Symbol np: ^SPX   
Login i hasło     zapisz  
Przegląd wiadomości
Widok: Ostatnia | Kilka | WszystkieKategoria: Biznes | Kraj i Świat | Kraj | Świat | Wszystkie
Źródła:
Szukaj w niusach:

18.09.2025, Warszawa (PAP) - Szef Biura Polityki Międzynarodowej KPRP Marcin Przydacz podczas konferencji prasowej w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, 18 bm. Marcin Przydacz spotkał się z wiceszefem MSZ Marcinem Bosackim w sprawie m.in. obsady placówek dyplomatycznych. (fot. Paweł Supernak)
Przydacz: prezydent jest otwarty na dyskusję o nominacjach ambasadorskich
PAP - Kraj
18 wrz 2025, 18:07


18.09.2025, Warszawa (PAP) - Prezydent Karol Nawrocki jest otwarty na dyskusję o nominacjach ambasadorskich, ale wymagana jest jego wstępna zgoda na procedowanie danej kandydatury - powiedział w czwartek prezydencki minister Marcin Przydacz. Dodał, że kandydatury procedowane za prezydentury Andrzeja Dudy muszą zostać powtórzone.

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz spotkał się w czwartek z wiceszefem MSZ Marcinem Bosackim i dyrektorem generalnym MSZ Rafałem Wiśniewskim. Rozmowa poświęcona była relacjom na linii Kancelaria Prezydenta-MSZ.

Po spotkaniu Przydacz ocenił, że było to one potrzebne i dobrze, że do niego doszło oraz dodał, że koordynacja i współpraca pomiędzy MSZ a Pałacem Prezydenckim jest "wskazana i potrzebna". Przekazał, że udało się ustalić "obieg odpowiednich dokumentów, ale przy zachowaniu zasad konstytucyjnych". - W tym sensie dokumenty i stanowisko MSZ, odpowiedni materiał tezowo-informacyjny będzie trafiał do Kancelarii Prezydenta - dodał.

Przydacz podkreślił, że jeśli rząd uzna za stosowne, to taka dokumentacja może objąć również stanowisko Rady Ministrów. - Natomiast w żaden sposób nie można tego traktować, tak jak to pojawiało się z ust przedstawicieli rządu, jako jakąkolwiek instrukcję, po prostu stanowisko, które może być wzięte pod uwag - powiedział szef prezydenckiego BPM.

Przekazał też, że przedstawiciele MSZ będą towarzyszyć prezydentowi w jego wizytach zagranicznych, ale - jak podkreślił Przydacz - to prezydent decyduje, kto wchodzi w skład jego delegacji. Zaznaczył, że mogą zdarzyć się takie sytuacje, w których udział przedstawiciela resortu dyplomacji "nie będzie konieczny z perspektywy interesu państwa polskiego".

Ocenił, że prezydent Nawrocki, obejmując kilka tygodni temu urząd, zastał polską dyplomację "w stanie paraliżu", a w ponad połowie polskich placówek dyplomatycznych nie ma obecnie ambasadora; za ten stan rzeczy odpowiedzialnością obarczył premiera Donalda Tuska i szefa MSZ Radosława Sikorskiego. - To oni podjęli decyzję o siłowym zawróceniu 54 ambasadorów bez jakiegokolwiek uzasadnienia merytorycznego - powiedział szef BPM.

Dodał, że nastąpiło odejście od długiej i dobrej tradycji uzgadniania powołania i odwoływania ambasadorów przez ministra spraw zagranicznych, premiera i prezydenta.

Przydacz zapewnił, że prezydent jest "otwarty na dialog personalny" w kwestii ambasadorów. - Ale oczekujemy, że po pierwsze będą przestrzegane zasady konstytucyjne, a po drugie - przepisy ustawy, po trzecie - dobra tradycja, (liczymy), że MSZ wycofa się ze złej tradycji, prób dominacji i szantażu, a powróci do konstruktywnego dialogu - powiedział.

Jak dodał, "nie można się zgodzić na to, aby były procedowane kandydatury bez wstępnego sygnału ze strony prezydenta RP, co do zgody na daną kandydaturę". - Uważamy, że wszystkie te kandydatury, które były procedowane za czasów poprzedniego prezydenta (Andrzeja Dudy - przyp. PAP) w oczywisty sposób muszą zostać powtórzone, ze względu na fakt zasiadania w fotelu prezydenckim innej osoby - zaznaczył szef BPM.

- Zaapelowaliśmy do MSZ o powrót do poprzedniej tradycji: najpierw uzgodnienie stanowiska w ramach trzech instytucji, następnie wniosek o agrément do państwa goszczącego (polskiego dyplomatę), finalnie akceptacja przez komisję spraw zagranicznych. I wtedy podpis listów uwierzytelniających i dany kandydat może wyjechać za granicę jako ambasador RP - powiedział prezydencki minister.

Jednocześnie - jak zauważył Przydacz - prezydent Nawrocki mówi wprost: "każda osoba, która bez jego wstępnej zgody, sygnału, który powinien paść w pierwszej kolejności z Pałacu Prezydenckiego, weźmie udział w tej nie do końca legalnej i omijającej przepisy procedurze, (...) nie będzie mogła już w trakcie kadencji prezydenta Nawrockiego uzyskać akceptacji na ambasadora".

Przydacz zaapelował do wszystkich dyplomatów, którzy chcieliby objąć polskie placówki za granicą, aby najpierw uzyskali zgodę trzech instytucji - szefa MSZ, premiera i prezydenta. Dopytywany, czy spotkanie z Bosackim dotyczyło m.in. obsady ambasady w USA, Przydacz podkreślił, że w trakcie rozmowy nie było mowy o żadnych personaliach.

Szef BPM były pytany o stanowisko Kancelarii Prezydenta RP ws. Bogdana Klicha, który kieruje polską placówką dyplomatyczną w Waszyngtonie w randze charge d'affaires. Przydacz odpowiedział, że stanowisko co do "pana kierownika placówki Bogdana Klicha" jest negatywne. - I im szybciej rząd się wycofa z tej kandydatury tym lepiej dla Polski, po wycofaniu się możemy dyskutować, jesteśmy otwarci na to, aby wskazać odpowiedniego, dobrego kandydata - powiedział prezydencki minister.

Przydacz pytany był m.in. o to, czy dojdzie do spotkania pomiędzy prezydentem Karolem Nawrockim a szefem MSZ Radosławem Sikorskim. - Do takiego spotkania dojdzie, jeżeli w tych podstawowych sprawach, o których dzisiaj dyskutowaliśmy z przedstawicielami MSZ będzie jakiś progres, będzie też odpowiedź, reakcja na te wnioski i oczekiwania pana prezydenta, to jasnym jest, że w przyszłości może dojść do takiego spotkania - odpowiedział prezydencki minister.

Przydacz podkreślił, że to nie może być tylko "spotkanie towarzyskie czy kurtuazyjne, tylko będzie tutaj oczekiwanie konstruktywnej postawy po stronie ministra spraw zagranicznych, której na razie jeszcze nie widać".

Przydacz pytany, czy jednym z jego tematów był list, który prezydent Karol Nawrocki otrzymał od prezydenta USA Donalda Trumpa, odpowiedział, że był to jeden z tematów. - Zgodziliśmy wszyscy w tym gronie, łącznie z przedstawicielami MSZ, że sposób procedowania tej sprawy przez ambasadę w Waszyngtonie był daleki od perfekcji, mówiąc najdelikatniej. Myślę, że możemy tutaj zamknąć ten temat - przekazał szef BPM.

Przypomniał, że list trafił do prezydenta "wczoraj w godzinach południowych, natomiast od samego rana już media miały informacje", o jego istnieniu i treści. - Wydaje się po prostu bardziej profesjonalne, że najpierw list trafia do adresata, a później można komentować fakt jego istnienia. Pan kierownik (Bogdan) Klich zdecydował, że będzie odwrotnie, że najpierw media będą dyskutowały, a później prezydent się dowie - mówił. - To nie powinno wyglądać tak - zaznaczył Przydacz.

W środę rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował PAP, że list Trumpa do prezydenta Nawrockiego został przekazany stronie prezydenckiej bez żadnej zwłoki i zgodnie z obowiązującym trybem. - Nie rozumiem prób "ukręcenia" tu na siłę jakiejś afery - dodał rzecznik MSZ.

Wroński zaznaczył, że MSZ zna treść listu, ale "nie informuje o jego treści i w żaden sposób nie wykorzystuje politycznie tej sytuacji". Dodał, że o jego treści może informować tylko strona prezydencka. (PAP)

kos/ sdd/ lm/

Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

  RSS  
Najświeższe niusy
MSWiA: wniosek o pełne zwolnienie Polski z paktu migracyjnego złożony do KE
18:17 - PAP
Partia Razem skreśliła posłankę Paulinę Matysiak z listy członków
18:02 - PAP
Pomorskie: sąd aresztował 17-latka po śmiertelnym wypadku w Kurowie
16:54 - PAP
Błaszczak: złożymy wniosek, by sejmowa komisja obrony narodowej zajęła się projektami do funduszu SAFE
16:42 - PAP
Opolskie - Utrudnienia na dojeździe do A4 w Sieroniowicach
16:01 - PAP

 więcej...


Pozostałe niusy z PAP
Stawka Polonia nie zmieniła się w środę i wyniosła 4,18 proc.
śro, 18:34 - PAP
ML System szacuje skons. zysk EBITDA w III kw. na 1,2 mln zł
śro, 18:34 - PAP
Prezydencki projekt noweli ustawy obniżający ceny energii trafił do Sejmu
śro, 18:31 - PAP
Prezydent Francji potwierdził brak zgody na umowę Mercosur w obecnym kształcie - ministra rolnictwa
śro, 18:20 - PAP
Skorygowana EBITDA Ten Square Games w III kw. '25 wyniosła 22,1 mln zł wobec 23,7 mln zł konsensusu
śro, 18:03 - PAP

 więcej...


Help - For webmasters - RSS - Advertisement - Terms of service - Privacy [settings] - Stooq - Android App - Earth: CO2 CH4 Temp.

© 2000-2025 Stooq