pon, 10 lis 2025, 18:34 CET, NY 12:34, Londyn 17:34, Tokio 2:34, ^SPX +1.05% | Przegląd wiadomości (DM BOŚ) | |
Rynki zagraniczne: Powrót obaw przed stagflacją DM BOŚ - Biznes 4 sie 2025, 8:10
Globalne rynki akcji mają za sobą dobre zamknięcie kolejnego miesiąca i brutalne otwarcie nowego. Z perspektywy zakończonego miesiąca układ sił można uznać za więcej niż poprawny. DJIA (^DJI, 47129.04 +0.30%, News) skończył lipiec zwyżką o ledwie 0,08 procent, ale już Nasdaq (^NDQ, 23405.74 +1.74%, News) Composite zyskał 3,70 procent, gdy szeroki S&P500 (^SPX, 6799.28 +1.05%, News) wzrósł 2,17 procent. W każdym przypadku udało się ugrać trzeci miesiąc zwyżek w serii. Europa odpowiedziała zwyżką niemieckiego DAX-a o 0,73 procent i wzrostem francuskiego CAC o 1,38 procent. Obraz uległ radykalniej zmianie na pierwszej sesji sierpnia, która skończyła się sadkiem DJIA o 1,23 procent przy cofnięciu Nasdaqa Composite o 2,24 procent i osunięciu S&P500 o 1,60 procent. Tąpnięcia w Europie były jeszcze mocniejsze i DAX (^DAX, 23976.07 +1.72%, News) oddał 2,66 procent, gdy CAC spadł o 2,91 procent. Sesje piątkowe przesądziły też o spadkowym wyniku tygodnia oraz - jak widać po zmianach procentowych - w wielu przypadkach zanegowały dużą część lub całość lipcowych zwyżek. Naprawdę jednak układ sił pogarszał się już w połowie tygodnia, gdy inwestorzy musieli odpowiedzieć na jastrzębie w wymowie komunikat Fed, konferencję prezesa Rezerwy Federalnej po lipcowym posiedzeniu FOMC oraz wyższe od oczekiwań odczyty wskaźników inflacji PCE i PCE-Core w USA. Finałowy akcent postawiły piątkowe dane z rynku pracy w USA, które zaskoczyły negatywnie na poziomie liczby miejsc pracy poza rolnictwem i wzrostem stopy bezrobocia, a szczególnie silnie negatywną rewizją liczby etatów za maj i czerwiec na sumę 258 tysięcy.Do odnotowania jest fakt, iż zamieszanie w danych z rynku pracy przykryło inne ważne wydarzenie tygodnia, którym były raporty kwartalne czterech spółek z koszyka Magnificent Seven. Alphabet, Amazon, Apple i Meta Platforms solidarnie zaskoczyły inwestorów wynikami, więc rynki szukały zwyżek na bazie zmiennej, która ma kluczowe znaczenie dla kondycji indeksów. Dobre wyniki lokomotyw hossy musiały jednak ustąpić obawom stagflacyjnym. Obraz był dość jednoznaczny - przynamniej na pierwszym planie - i inwestorzy nie mogli zadawać drugiego pytania. Chaos powiększała też decyzja prezydenta Donalda Trumpa, który zarzucił BLS (Bureau of Labor Statistics) manipulację danymi i zwolnił szefa urzędu, choć problem integralności danych mógł zostać wywołany przez same działania administracji zwolnieniami na poziomie federalnym. W istocie, aż 129 tysięcy etatów odjętych z danych majowych i czerwcowych dotyczyło posad rządowych, co sugeruje, iż korekty mogły być wywołane zmiennymi niezależnymi od kondycji rynku pracy. Apetytu na ryzyko nie poprawiał też fakt, iż słabe dane z rynku pracy i kolejna dawka chaosu generowana przez Trumpa połączyła się z pierwszym dniem nowego reżimu celnego na świecie. Faktyczny początek obowiązywania nowych stawek celnych był doskonałym powodem do uruchomienia mechanizmu "sprzedawania faktów" po okresie "zakupów plotek" wywołanych nadziejami, iż finalne stawki celne będą mniejsze od wcześniejszych obaw rynku.Ostatni element jest o tyle ważny, iż spada na rynki w trudnym momencie. Sezon publikacji raportów kwartalnych pokazał, iż inwestorzy mają tendencje do mocnego karania spółek za wyniki gorsze od oczekiwań i redukowanie optymistycznych prognoz na przyszłość. Zachowanie jawi się jako zrozumiałe, bo wyceny były zbudowane w oparciu o scenariusz idealny, a więc dobrą kondycję spółek i dobrą kondycję gospodarki. Ostrzeżenia ze strony spółek, słabsze dane z rynku pracy i wreszcie wyższa od oczekiwań inflacja dają mieszankę stagflacyjną, która może - ale nie musi - zostać zrównoważona oczekiwaniami, iż Fed uratuje gospodarkę przed spowolnieniem. W istocie, po zeszłotygodniowych odczytach z USA inwestorzy muszą poważnie brać pod uwagę fakt, iż Rezerwa Federalna może zostać zmuszona do pogoni za pogarszającą się kondycją gospodarki, ale efekty działań Fed będą widoczne dopiero za kilka miesięcy. Wcześniej, gospodarkę USA i konsumenta amerykańskiego czeka zderzenie z efektami nowych stawek celnych i słabszą kondycją rynku pracy. W praktyce, rynki będą musiały operować w kontekście obaw przed okresem niskiego wzrostu gospodarczego i wyższej inflacji. Z punktu widzenia strategii rynkowych oznacza to przymus mniejszego optymizmu i pozycjonowania się pod scenariusze korekcyjne. W praktyce, w okresie sierpień-wrzesień warto liczyć się z klasycznym dla tej części roku czasem korekty i porządkowania portfeli przed kolejną fazę, którą będą finałowe miesiące IV kwartału.(Adam Stańczak - DM BOŚ) Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia w sprawie nadużyć na rynku (Rozporządzenie (UE) nr 596/2014) oraz Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2016/958 z dnia 9 marca 2016 uzupełniającego Rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjna oraz ujawnienia interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów. Zgodnie z powyższym serwis Stooq, DM BOŚ oraz autor nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na jej podstawie.Powielanie bądź publikowanie analizy lub jej części bez pisemnej zgody DM BOŚ jest zabronione.
RSS
| | AutoQuote - system automatycznej aktualizacji kwotowań, wykresów oraz innych treści strony.
· ON - System włączony (domyślnie) · OFF - System wyłączony
System aktywny jest przez 20 minut. Aby włączyć go ponownie odśwież stronę
Jeśli zauważysz problem zgłoś go nam
|
|
AQ | |
|
|
|
|