Bochenek (PiS): deregulacja, o której mówi Tusk, to manipulacja; Berek: idziemy dobrą ścieżką

pią, 14 lis 2025, 16:49 CET, NY 10:49, Londyn 15:49, Tokio 0:49, WIG20 -0.82%

Symbol np: ^SPX

Przegląd wiadomości (Analizy Wszystkie)

Widok: Ostatnia \| Kilka \| Wszystkie	Kategoria: Biznes \| Kraj i Świat \| Kraj \| Świat \| Wszystkie
Wyświetl: Tytuły i nagłowki \| Tylko tytuły

Źródła:	Szukaj w niusach:

Bochenek (PiS): deregulacja, o której mówi Tusk, to manipulacja; Berek: idziemy dobrą ścieżką
PAP - Biznes
24 lip 2025, 13:54

24.07.2025, Warszawa (PAP) - Rzecznik PiS Rafał Bochenek ocenił, że przygotowane przez rząd projekty ustaw deregulacyjnych są "niewystarczające". Deregulacja, o której mówi premier, to "manipulacja" i "kolejne oszustwo" - dodał. Deregulacja im się nie podoba, to najlepszy dowód, że idziemy dobrą ścieżką - odpowiedział minister Maciej Berek.

Bochenek podczas czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie zaapelował do rządu, by ten przygotował rozwiązania deregulacyjne, które - jak powiedział - spełnią oczekiwania społeczne i gospodarcze. - Jeżeli ten rząd na poważnie chce podejść do spraw deregulacji, to są kwestie, którymi powinni się zająć, jak obniżenie kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, uruchomienie inwestycji samorządowych i w innowacje, kompleksowy program mieszkaniowy - wyliczał polityk PiS.

Jego zdaniem deregulacja, o której mówi premier Donald Tusk, "to tak naprawdę manipulacja i jego kolejne oszustwo". Bochenek ocenił, że proponowane przez rząd zmiany są "punktowe i bez znaczenia albo pozorne, które nie mają nic wspólnego z bieżącym funkcjonowaniem firm, przedsiębiorców i polskiej gospodarki". W jego ocenie nie spełniają one też oczekiwań społecznych. - Nasi obywatele oczekiwali zmian systemowych, które spowodują, że przedsiębiorcy będą mieli lepsze środowisko do tworzenia nowych miejsc pracy, do swojego rozwoju i inwestycji - wskazał.

Inna posłanka PiS Olga Semeniuk-Patkowska przekonywała, że deregulacja powinna przede wszystkim polegać na przejrzystym i prostym prawie gospodarczym, a obecnie - jej zdaniem - "to się, niestety, nie dzieje". Oceniła ponadto, że deregulacją zajmuje się zbyt wiele podmiotów, co - według niej - generuje dodatkowe koszty z budżetu państwa. - Mamy za to mnóstwo komisji, podkomisji związanych właśnie z pseudofikcyjną deregulacją, mamy pełnomocnika do spraw deregulacji. Za to wszystko płacimy my, podatnicy - mówiła posłanka.

Według posła Michała Wosia (PiS) deregulacja to "jeden wielki PR i ściema", która "otwiera wrota mafiom vatowskim". Jak zauważył, deregulacja przyniosła "kilka ciekawych absurdów"; wymienił w tym kontekście m.in. projekt nowelizacji Karty Nauczyciela.

Do słów polityków PiS odniósł się w czwartek na platformie X Maciej Berek, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów i zespołu ds. deregulacji, który zgodnie ze środową zapowiedzią premiera, w ramach rekonstrukcji rządu zostanie ministrem nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu.

- Skoro PiS zaczyna nerwowo udowadniać, że deregulacja im się nie podoba - to najlepszy dowód, że idziemy dobrą ścieżką - napisał Berek. Jak zauważył, deregulację dobrze odbierają zarówno przedsiębiorcy, jak i organizacje, które ich reprezentują. Zmiany wprowadzane w ramach deregulacji ułatwiają życie ludziom - to fakt - dodał.

Berek zaznaczył, że deregulacja ma różne oblicza i na tym etapie, rząd krok po kroku usuwa absurdy prawne i poprawia prawo punktowo. "Na to się umówiliśmy na początku tego procesu. A na następnym etapie będziemy zajmowali się bardziej systemowymi zmianami" - odpowiedział na zarzuty. Przypomniał, że o liczbie przedstawionych ustaw rząd informował wielokrotnie, a wszelkie informacje w tej kwestii są publicznie dostępne na stronie: https://gov.pl/web/deregulacja.

W jego ocenie "sztandarem pseudoderegulacji w wykonaniu PiS-u był "Polski (nie)Ład" - skutki chaosu prawnego i ekonomicznego odczuwamy niestety do dziś". "Z tego "wzoru" korzystać na pewno nie będziemy" - dodał minister. "Szkoda, że z deregulacji, nad którą parlament pracował do tej pory ponad podziałami politycznymi, opozycja postanowiła zrobić polityczny oręż. Ale to nas nie zatrzyma w poprawianiu prawa i ułatwianiu życia obywatelom i przedsiębiorcom!" - zapewnił Berek.

Deregulacja to jeden z filarów planu gospodarczego "Polska. Rok Przełomu", który został zaprezentowany przez premiera w lutym br. Szef rządu, oprócz zapowiedzi przygotowania rozwiązań deregulacyjnych, zaproponował wówczas prezesowi InPostu Rafałowi Brzosce pokierowanie zespołem mającym przygotować propozycje w tym zakresie. Tydzień później zespół opublikował pierwsze postulaty dotyczące zmian w przepisach. Brzoska niedługo później stworzył inicjatywę "SprawdzaMY", która zapowiedziała, że przygotuje ok. 300 propozycji w ciągu 100 dni.

Według inicjatywy, obywatele i przedsiębiorcy zgłosili kilkanaście tysięcy propozycji zmian prawa, z czego 70 proc. pochodzi od obywateli. Spośród setek zidentyfikowanych barier wyselekcjonowano siedem obszarów priorytetowych; w tych właśnie silosach tematycznych opracowano pierwsze pakiety usprawnień. Na początku marca Rada Ministrów przyjęła uchwałę dot. koordynacji wdrażania deregulacji. Zapowiedziano, że rząd przeprowadzi analizę obowiązującego stanu prawnego, dotyczącego przedsiębiorców; powstał też specjalny zespół.

Na początku lipca rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował, że w sumie przez rząd przeszło 127 postulatów deregulacyjnych przygotowanych wspólnie ze stroną społeczną. Dodał, że było to 236 propozycji zmian zawartych w 64 rządowych projektach ustaw. Natomiast inicjatywa SprawdzaMY informowała pod koniec czerwca, że przekazała rządowi blisko 500 postulatów, z czego 350 zostało już przyjętych, a 208 skierowano do realizacji. Inicjatywa informowała, że do tej pory 13 propozycji zostało zrealizowanych w formie ustaw.

Na początku czerwca prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę kilku ustaw, zwaną pierwszym pakietem deregulacyjnym, które mają uprościć zasady wykonywania działalności gospodarczej. Z kolei w lipcu prezydent podpisał, również należącą do rządowego pakietu deregulcyjnego, ustawę podnoszącą limit przychodów, poniżej którego przedsiębiorca jest zwolniony z rejestrowania się jako podatnik VAT, do 240 tys. zł z obecnych 200 tys. zł. Spora część projektów deregulacyjnych znajduje się obecnie na różnych etapach prac parlamentarnych. (PAP)

pab/ sdd/ par/ amac/

Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

RSS