nie, 20 lip 2025, 9:22 CEST, NY 3:22, Londyn 8:22, Tokio 16:22, ^SPX -0.01% Przegląd wiadomości (Wszystkie Kraj) | |
 13.06.2025, Luksemburg (PAP) - Przewodnictwo Polski w Radzie UE. Minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak podczas konferencji prasowej po posiedzeniu europejskiej Rady ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w Luksemburgu, 13 bm. (fot. Daniel Gnap)
| | Min. Siemoniak: Służby specjalne wesprą ewakuację z Izraela PAP - Kraj 16 cze 2025, 13:45
16.06.2025, Warszawa (PAP) - Nasze służby specjalne wesprą ewakuację 200-osobowej grupy Polaków z Izraela; zrobimy wszystko, żeby jak najszybciej i bezpiecznie znaleźli się w kraju, ale nie będziemy informować o szczegółach - powiedział minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.Po poniedziałkowym spotkaniu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Warszawie szef MSWiA Siemoniak powiedział dziennikarzom, że rozmawiał z ministrem Radosławem Sikorskim o tym, w jaki sposób służby specjalne mogą wesprzeć te działania.Wiceszefowa MSZ Henryka Mościcka-Dendys poinformowała w poniedziałek, że ewakuacja 200-osobowej grupy polskich obywateli z Izraela, w związku z eskalacją konfliktu izraelsko-irańskiego jest możliwa w ciągu kilkudziesięciu godzin. Podała, że planowany jest najpierw konwój lądowy do Jordanii, a potem samolot z Ammanu do Warszawy."Jesteśmy jednym z pierwszych krajów, który te kroki podjął. Szczegóły na razie niech pozostają nieujawniane. Natomiast zrobimy wszystko, żeby Polacy jak najszybciej i bezpiecznie znaleźli się w kraju" - powiedział Siemoniak po spotkaniu.Zaznaczył, że to MSZ będzie komunikowało wszystkie szczegóły sprawy. "Rozmawialiśmy o tym, w jaki sposób służby specjalne mogą wesprzeć te działania, więc wszelkie komunikaty dotyczące szczegółów, godzin, miejsc - to MSZ" - stwierdził.Dopytywany o to, czy w transporcie do granicy z Jordanią nasze służby będą działać, żeby zapewnić bezpieczeństwo Polakom odparł, że "oczywiście tak"."Nie będę mówił o szczegółach. To są wszystko trudne procesy i trudne miejsca. Pamiętajmy o tym, że dzieje się to w strefie działań wojennych, gdzie zagrożeń jest bardzo dużo. W związku z tym niech to pozostanie tajemnicą naszych służb" - powiedział Siemoniak.Zaznaczył, że rolą i kompetencją ministerstwa spraw wewnętrznych będzie podjęcie w Polsce tych, którzy przyjadą."Rozmawiam w dwóch rolach z ministrem Sikorskim, ale na razie jesteśmy skupieni na tym, co się dzieje za granicą. Oby Polacy znaleźli się jak najszybciej w kraju - na pewno dobrze się tym zajmiemy" - zapewnił.Dodał, że każdy Polak "niezależnie od powodów, z jakich się znalazł, ma naszą opiekę, ma nasze pełne wsparcie"."Skupiamy się na tej ewakuacji. Nie ma co wchodzić teraz w przyczyny (...) choć oczywiście nigdy za mało zwracania uwagi na to, że są miejsca niebezpieczne na świecie" - powiedział. Przypomniał, że MSZ taką listę krajów prowadzi i apeluje, by tam nie wyjeżdżać."Ewakuacja z pewnych miejsc na świecie jest bardzo trudna, natomiast, jak mówię, zawsze będziemy robić wszystko, żeby Polacy jak najszybciej na koszt naszego państwa znaleźli się tutaj" - podkreślił minister koordynator służb specjalnych.Według niego nie było mowy o możliwości odpłatnego powrotu - komercyjnej ewakuacji."Proszę pytać ministra spraw zagranicznych. Jesteśmy w kontakcie przez cały czas. Nigdy między nami nie było mowy o tym, że będzie jakaś forma odpłatności, więc ta decyzja była od samego początku właśnie taka" - odpowiedział Siemoniak pytany przez dziennikarzy.Wcześniej rzecznik MSZ Paweł Wroński uściślił, że ewakuację przeprowadzi bezpłatnie polski rząd. Nawiązał jednocześnie do podawanych w niedzielę informacji o możliwym przejeździe dla polskich obywateli organizowanym i oferowanym na zasadach komercyjnych przez konsula honorowego w Betlejem, który ma swoje biuro podróży."My nie możemy nikomu zabronić, ażeby takie oferty składał; on bardzo długo pracuje w branży turystycznej, natomiast podkreślałem to wielokrotnie, konsul honorowy to nie jest akurat, w przypadku organizacji takiej akcji, to nie jest MSZ" - powiedział Wroński. Podkreślił, że - jego zdaniem - konsulem honorowym kierowała chęć pomocy i nie miał on złych intencji. Jednocześnie zauważył, że akcja ta nie miała nic wspólnego z działaniami polskiego rządu.Wroński wskazał, że MSZ nie organizuje żadnych komercyjnych ewakuacji. Według niego pojawiające się opinie, że MSZ chciało zarobić na ewakuacji Polaków są "czystym absurdem".Wiceminister Mościcka-Dendys przekazała rano w poniedziałek, że Polaków do granicy jordańskiej ma przewieźć konwój autobusowy. "Zakładamy, że będzie w jakiejś asyście, ale nie wojskowej" - mówiła. Podkreśliła, że następnym planowanym etapem jest przelot do Warszawy, prawdopodobnie samolotem rządowym. Szacowała, że pierwszy lot ewakuacyjny Polaków może odbyć się najwcześniej w ciągu 48 godzin, a cała ewakuacja może potrwać do czwartku.(PAP)ago/ mark/ lm/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|