pią, 16 maj 2025, 13:22 CEST, NY 7:22, Londyn 12:22, Tokio 20:22, WIG20 -0.34% Przegląd wiadomości (Wszystkie Biznes) | |
Rynki zagraniczne: Niepewność rośnie DM BOŚ - Biznes 22 kwi 2025, 8:05
Globalne rynki akcji mają za sobą świąteczny tydzień, który przełożył się na ponowne rozejście się giełd amerykańskich i europejskich. W każdym wypadku notowania zostały skrócone do czterech sesji zagranych w kontekście niepewności, co do kształtu nowego reżimu celnego narzuconego światu przez prezydenta USA. W istocie, tydzień zaczął się solidarnym skokiem na północ, którego fundamentem były gotowość Chin do rozmów z USA oraz ostatnie wycofanie się prezydenta Donalda Trumpa z podwyżek ceł, a dokładniej zawieszenie ceł odwetowych na 90 dni. Inwestorzy przyjęli działania w zgodzie z tym, czym naprawdę były - reakcją na wzrost rentowności amerykańskiego długu, co mogło doprowadzić do kryzysu finansowego - ale też z nadziejami, iż trzy miesiące są okresem wystarczająco długim, by chaos rozlewany po świecie przez rząd w Waszyngtonie znalazł jakieś wyciszenie. Nadzieje na domknięcie porozumień USA z największymi partnerami handlowymi przetrwały głównie w Europie, która skończyła tydzień mocnymi zwyżkami i niemiecki DAX (^DAX, 23851.47 +0.66%, News) zyskał przeszło 4 procent, gdy francuski CAC wzrósł o przeszło 2 procent. W tym samym czasie i przy takiej samej liczbie dni sesyjnych, indeksy na Wall Street skończyły tydzień mocnymi spadkami. DJIA (^DJI, 42322.75 +0.65%, News) stracił 2,7 procent przy spadku Nasdaqa Composite o 2,6 procent i cofnięciu S&P500 (^SPX, 5916.93 +0.41%, News) o 1,5 procent. W przypadku poszczególnych indeksów można doszukać się pojedynczych przyczyn - DJIA spadł przez reakcje rynku na raport UnitedHealth, gdy Nasdaq (^NDQ, 19112.32 -0.18%, News) tracił przez przecenę spółki Nvidia po ogłoszeniu amerykańskich restrykcji na dostawy chipów do Chin - ale nie zmienia to faktu, iż spadki w USA silnie kontrastowały ze wzrostami w Europie.Bez wątpienia, częścią problemu było przyjęcie przez inwestorów wystąpień i decyzji przedstawicieli banków centralnych. W przypadku Europejskiego Banku Centralnego obyło się bez niespodzianek. Zgodnie z oczekiwaniami, EBC obniżył cenę kredytu o 25 punktów bazowych i przygotował grunt pod kolejną obniżkę na czerwcowym posiedzeniu władz banku. W tym samym czasie prezes Rezerwy Federalnej podkreślił niepewność, co do wpływu polityki celnej na inflację i przymus czekania do czasu, aż efekty wojny handlowej znajdą odzwierciedlenie w gospodarce i danych pozwalających szacować przyszłą ścieżkę inflacji. Wystąpienie szefa Fed spotkało się z krytyką prezydenta USA, który wyraził dezaprobatę dla działań prezesa Rezerwy Federalnej i posunął się do sugestii, iż zakończenie kadencji J. Powella jest bardzo oczekiwane. W zarysowanym układzie sił Europa jawiła się jako oaza stabilności, z silną pozycją prezesa EBC, który może prowadzić niezależną politykę monetarną, gdy USA jawią się jako miejsce, w którym niezależność prezesa banku centralnego jest kwestionowana. W istocie, inwestorzy zwyczajnie muszą solidaryzować się w obecnym układzie z prezesem Fed, który nie może prowadzić polityki na bazie chaosu, jaki serwuje gospodarce prezydent Trump, pozwalający sobie wprowadzać nowe stawki celne tylko po to, żeby za 24 godziny zmienić decyzję i jednocześnie grozić kolejną zmianą. W takim chaosie jedyną rozsądną postawą banku centralnego jest "wait&see" , co właśnie prezentuje szef Fed. Inwestorzy nie mają jednak analogicznego komfortu i muszą próbować wyprzedzić innych graczy, którzy mogą chcieć sprzedać przed spadkami, gdy jest na to szansa.Patrząc na relatywną siłę rynków europejskich trudno jednak utrzymać postawę optymistyczną. Niezależnie od relatywnej stabilności, jaką na dziś jawi się Europa, to Wall Street trzyma klucz do przyszłości giełd światowych. Niestety, kolejne sygnały wskazują, iż USA może zmierzać do recesji wywołanej działaniami rządu. Prezydent Trump może prezentować się jako mesjasz prowadzący USA do nowej ziemi obiecanej, ale ścieżka do nowego ładu - którym musi dopiero zostać wynegocjowany - prowadzi przez obserwowany właśnie spadek nastrojów konsumentów i wzrost niepewności w gospodarce, co w przeszłości owocowało recesjami. Całość sumuje się w układ sił, w którym inwestorzy muszą operować w modelu niepewności, co do przyszłej kondycji gospodarki, nowego reżimu celnego, inflacji i wreszcie kolejnych kroków amerykańskiego banku centralnego. Po drodze, na inwestorów czeka maj i środkowe miesiące roku, które sumarycznie nie są postrzegane jako równie dobry okres, jak przełom roku. W praktyce, stale więcej jest powodów do pogłębienia spadków niż powrotów na szczyty hossy. Nadzieją w tym układzie sił staje się fakt, iż najostrzejsza faza wojny celnej została zakończona i całość znajdzie jakiś finał na poziomach akceptowalnych dla gospodarek i inwestorów, co pozwoli przesunąć uwagę z niepewności gospodarczej na oczekiwane obniżki podatków obiecane przez prezydenta Trumpa i zmienne bardziej optymistyczne niż nadciągająca recesja w USA, nie wspominając już o recesji w Europie i osłabieniu wzrostu gospodarczego w dominujących gospodarkach azjatyckich, jak japońska, chińska, koreańska czy indyjska.(Adam Stańczak - DM BOŚ) Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia w sprawie nadużyć na rynku (Rozporządzenie (UE) nr 596/2014) oraz Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2016/958 z dnia 9 marca 2016 uzupełniającego Rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjna oraz ujawnienia interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów. Zgodnie z powyższym serwis Stooq, DM BOŚ oraz autor nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na jej podstawie.Powielanie bądź publikowanie analizy lub jej części bez pisemnej zgody DM BOŚ jest zabronione.
RSS
| | AutoQuote - system automatycznej aktualizacji kwotowań, wykresów oraz innych treści strony.
· ON - System włączony (domyślnie) · OFF - System wyłączony
System aktywny jest przez 20 minut. Aby włączyć go ponownie odśwież stronę
Jeśli zauważysz problem zgłoś go nam
|
|
AQ | |
|
|
|
|