pią, 13 cze 2025, 11:23 CEST, NY 5:23, Londyn 10:23, Tokio 18:23, WIG20 -1.28% Przegląd wiadomości (PAP) | |
 14.04.2025, Washington (PAP/EPA) - US President Donald J. Trump waits to greet the President of El Salvador Nayib Bukele outside the West Wing of the White House in Washington, DC, USA, 14 April 2025. President Bukele meets with President Trump as controversy continues over the Trump administration's transfer of more than 200 Venezuelan immigrants accused of gang activity and violent crimes to a prison in El Salvador. (fot. Shawn Thew)
| | Trump o wojnie: Zełenski i Biden wykonali okropną robotę, dopuszczając do tej farsy PAP - Świat 14 kwi 2025, 18:41
14.04.2025, Waszyngton (PAP) - Wojna w Ukrainie to wojna Bidena, nie moja, a Biden i Zełenski wykonali absolutnie okropną robotę, pozwalając, by doszło do tej farsy - powiedział w poniedziałek prezydent USA Donald Trump.Wojna między Rosją a Ukrainą to wojna Bidena, nie moja. Dopiero co tu trafiłem i przez cztery lata mojej kadencji nie miałem problemu z jej zapobiegnięciem. Prezydent Putin i wszyscy inni szanowali waszego prezydenta! NIE MIAŁEM NIC WSPÓLNEGO Z TĄ WOJNĄ, ALE PRACUJĘ CIĘŻKO, ABY ZATRZYMAĆ ŚMIERĆ I ZNISZCZENIE!" - napisał Trump we wpisie na portalu Truth Social. Jak dodał, gdyby nie "sfałszowane" wybory 2020 r., do wojny by nie doszło."Prezydent Zełenski i skorumpowany Joe Biden wykonali absolutnie okropną robotę, pozwalając na rozpoczęcie tej farsy. Było tak wiele sposobów, aby zapobiec jej rozpoczęciu. Ale to przeszłość. Teraz musimy ją ZATRZYMAĆ, I TO SZYBKO. TAKIE SMUTNE!" - napisał Trump.To już kolejna wypowiedź prezydenta USA, w której obarczył winą za wybuch wojny swojego poprzednika i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Komentując rosyjski atak na Sumy w niedzielę, Trump również stwierdził, że jest to "wojna Bidena", jednocześnie sugerując, że Rosjanie zabili ponad 30 cywilów w Sumach przez pomyłkę.Wypowiedź pada w momencie, gdy rozmowy pokojowe z Rosją utknęły w impasie, a Moskwa od tygodni odrzuca propozycję Trumpa dotyczącą zawieszenia broni. W piątek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt stwierdziła, że prezydent USA jest "sfrustrowany postawą obydwu stron", choć Ukraina przyjęła propozycję zawieszenia broni. Mimo to w niedzielę prezydent twierdził, że jego pełnomocnik Steve Witkoff odbył "dobre" rozmowy w Petersburgu, w tym m.in. z Władimirem Putinem. Podczas kampanii wyborczej Trump wielokrotnie obiecywał, że zakończy wojnę "jednym telefonem", w ciągu 24 godzin, a nawet że zrobi to przed formalnym objęciem urzędu.Trump w niemal każdej swojej wypowiedzi na temat wojny twierdzi, że nie doszłoby do niej, gdyby był wówczas prezydentem. Wielokrotnie obwiniał też swojego poprzednika o rosyjską inwazję na pełną skalę, sugerując, że jej powodem był fakt, iż Biden odmawiał wykluczenia przyjęcia Ukrainy do NATO. Sugerował też, że odpowiedzialna za inwazję jest też Ukraina i jej prezydent, który zdaniem Trumpa powinien pójść na kompromis i ulec żądaniom Rosji.W rzeczywistości perspektywa akcesji Ukrainy do Sojuszu była wówczas odległa, a według "Die Welt" kanclerz Niemiec Olaf Scholz obiecywał przed nią Putinowi, że Ukraina nie wejdzie do NATO.Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)osk/ mms/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|