sob, 19 kwi 2025, 17:12 CEST, NY 11:12, Londyn 16:12, Tokio 0:12, ^SPX +0.13%
 Symbol np: ^SPX   
 Symbol np: ^SPX   
Login i hasło     zapisz  
Przegląd wiadomości (Wszystkie Świat)
Widok: Ostatnia | Kilka | WszystkieKategoria: Biznes | Kraj | Świat | Wszystkie
Źródła:
Szukaj w niusach:

17.03.2025, Warszawa (PAP) - Prezes PiS Jarosław Kaczyński (C) wśród polityków ugrupowania podczas konferencji prasowej przed siedzibą Prokuratury Okręgowej w Warszawie, 14 bm. Wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS Barbara Skrzypek zmarła w sobotę 15 bm. Kilka dni wcześniej, w środę 12 marca, kobieta była przesłuchiwana w prokuraturze charakterze świadka w śledztwie ws. spółki Srebrna. Obok posłanka Elzbieta Witek. (fot. Paweł Supernak)
Prezes PiS o Barbarze Skrzypek: pierwsza ofiara śmiertelna demokracji walczącej
PAP - Kraj
17 mar 2025, 20:34


17.03.2025, Warszawa (PAP) - Mamy w Polsce demokrację walczącą i mamy pierwszą ofiarę śmiertelną demokracji walczącej - powiedział w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do śmierci swojej wieloletniej współpracowniczki Barbary Skrzypek.

Skrzypek zmarła w sobotę 15 marca; 12 marca była przesłuchiwana przez prokuraturę, w charakterze świadka, w śledztwie dotyczącym spółki Srebrna. W poniedziałek przed budynkiem Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która prowadzi postępowanie Kaczyński przekonywał, że związek między śmiercią kobiety, a jej wcześniejszym przesłuchaniem jest "związkiem całkowicie oczywistym". W podobnym tonie prezes PiS wypowiedział się już w sobotę w TV Republika, gdzie zasugerował, że za śmierć odpowiedzialni są prokuratorzy, którzy prowadzili przesłuchanie.

Kaczyński ocenił w poniedziałek, że to, co spowodowało zdenerwowanie Barbary Skrzypek i - w jego ocenie - doprowadziło do tragedii, to "osoba pani prokurator (Ewy) Wrzosek". "Jej opinia, skrajnej, ogarniętej agresją, i oczywiście w związku z tym całkiem nieobiektywnej osoby, osoby, która mówi o zemście, która smakuje najlepiej na zimno, która w sposób oczywisty nie mogła być w tej sprawie obiektywna. I to właśnie była główna przyczyna" - powiedział Kaczyński, oceniając, że "to, co zrobiła prokuratura" ze Skrzypek to "skandal pod każdym względem". Prezes PiS wskazał też na udział w tej sprawie posła KO, mec. Romana Giertycha, choć - jak zaznaczył prezes PiS - nie uczestniczył on w przesłuchaniu.

Prokurator Ewa Wrzosek na portalu X informowała w sobotę, że przesłuchanie Barbary Skrzypek odbyło się "z zachowaniem wszelkich, wysokich standardów czynności procesowej". W niedzielę oświadczyła też, że podejmie "zdecydowane i adekwatne kroki prawne" wobec osób kierujących wobec niej groźby karalne i pomówienia sugerujące, że śmierć Barbary Skrzypek ma związek z przesłuchaniem jej w charakterze świadka". W poniedziałek prokurator Wrzosek wskazała w wypowiedzi dla mediów, że po przesłuchaniu "nie było żadnej informacji, żadnych skarg, żadnych wniosków, żadnej aktywności procesowej pełnomocnika pani Barbary Skrzypek (...), która świadczyłaby o tym, że przesłuchanie odbywało się w taki sposób, by można było chociażby złożyć na nie skargę".

Kaczyński powiedział w poniedziałek przed budynkiem prokuratury, że Barbara Skrzypek była osoba delikatną i sytuację podczas przesłuchania można było złagodzić, podejmując decyzje o dopuszczeniu do udziału w tej czynności jej adwokata.

"Jeżeli chodzi o nasze wnioski, to mamy wnioski dyscyplinarne w stosunku do tych adwokatów (uczestniczących w czynności przesłuchania Skrzypek - PAP) i w stosunku także do pani Wrzosek" - zapowiedział. Jak zaznaczył, "wnioski karne" dotyczą "ujawnienia pewnych elementów śledztwa, do czego osoby, które ujawniły, nie miały żadnego prawa". "Te wnioski zostaną złożone" - dodał prezes PiS. "My tej sprawy nie pozostawimy, my będziemy ją podnosić na różnych forach i będziemy dążyć do tego, by została wyjaśniona całkowicie, do końca" - zapowiedział Kaczyński, dodając, że będzie to element walki o "przywrócenie państwa prawa".

Przemówieniu prezesa PiS przysłuchiwała się prowadząca śledztwo w sprawie tzw. dwóch wież i spółki Srebrna - prok. Ewa Wrzosek, która jeszcze przed przybyciem Kaczyńskiego wyszła do zgromadzonych osób i dziennikarzy przed budynek prokuratury.

"Jestem zbulwersowana, (...) jestem bardziej poruszona faktem jej śmierci, bardziej mnie to poruszyło (...), niż to, co państwo próbujecie zrobić z faktem jej śmierci. Wykorzystujecie to państwo instrumentalnie, słyszałam przemówienie prezesa" - powiedziała prok. Wrzosek do polemizującej z nią parlamentarzystki PiS Anity Czerwińskiej.

Prok. Wrzosek podkreśliła, że w sprawie śmierci Barbary Skrzypek będzie prowadzone odrębne postępowanie. Pytana o kwestię niedopuszczenia do przesłuchania Skrzypek pełnomocnika świadka mec. Krzysztofa Gotkowicza zaznaczyła, że nie była to jej "dobra, czy zła wola". "Są określone przepisy prawa, okoliczności faktyczne wynikające z danej sprawy i interes prawny i faktyczny świadka, który przemawiałby za dopuszczeniem" - powiedziała.

Po przemówieniu prezesa PiS, z dziennikarzami rozmawiał m.in. b. premier Mateusz Morawiecki, który również podkreślał, że do przesłuchania Skrzypek nie dopuszczono jej pełnomocnika. "Mogę powiedzieć, że są świadkowie, którzy mówią o jej fatalnym stanie zdrowia po wyjściu z budynku z prokuratury i mogę powiedzieć o tym, co czytam w mediach, że ta wielka presja psychiczna, której poddana została pani Barbara Skrzypek, była bezpośrednią przyczyną śmierci" - powiedział b. premier. Dodał, że rozmawiał z kilkoma kardiologami i specjalistami ratownictwa medycznego, którzy potwierdzili, że na "dwa-trzy dni po tak potężnym stresie, jaki spotkał Barbarę Skrzypek, często przytłoczenie psychiczne prowadzi do tragedii, do zapaści, do tego, co się stało". "Jest to ofiara reżimu Tuska i Bodnara" - ocenił.

Przed siedzibą Prokuratury Okręgowej wraz z politykami PiS zebrała się grupa protestujących. Manifestanci mieli ze sobą transparenty, m.in. z wizerunkiem Prokuratora Generalnego, ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, podpisany hasłem: "Będziesz siedział". Manifestanci skandowali też hasła, w tym m.in. "Wstyd i hańba", "Tu jest Polska nie Bruksela". Kiedy przed budynkiem pojawiła się prok. Wrzosek, zebrani zaczęli krzyczeć w jej kierunku: "Jak smakuje zemsta?".

Po zakończeniu oświadczenia prezesa PiS, zebrani zapalili znicze przed siedzibą prokuratury, a także odmówili modlitwę w intencji zmarłej.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Skiba przekazał, że o śmierci Barbary Skrzypek nie była poinformowana ani prokuratura, ani policja. "Zwłoki zostały przewiezione bezpośrednio do zakładu pogrzebowego" - powiedział. "W zakresie zbadania okoliczności śmierci materiały dotyczące tego postępowania zostaną przekazane do Prokuratury Regionalnej w Warszawie celem wyznaczenia innej prokuratury spoza okręgu warszawskiego do przeprowadzenia rzetelnego postępowania. Zależy nam, aby nie było żadnych wątpliwości, co do bezstronności prokuratury" - poinformował prok. Skiba.

Jak przekazał, z zapisów protokołów środowego przesłuchania Skrzypek wynika, że jej pełnomocnik mec. Krzysztof Gotkowicz chciał występować jako pełnomocnik świadka, motywując to szerokim interesem Skrzypek, "wskazując na jej stan zdrowia w postaci konieczności noszenia okularów i niemożności czytania bez okularów, jak również podenerwowaniem związanym z przesłuchaniem po raz pierwszy w tej sprawie".

"Z zapisów protokołów wynika, że prowadząca postępowanie prok. Ewa Wrzosek na podstawie art 87 par 3 nie dopuściła do przesłuchania jako pełnomocnika świadka pana adwokata. Zarządzenie zostało odnotowane w protokole ze wskazaniem, że udzielono ustnego uzasadnienia, jak również poinformowano w protokole, że drogą pocztową wydane zostanie zarządzenie i będzie mógł je odebrać droga pocztowa adwokat, z uzasadnieniem i pouczeniem odnośnie możliwego przesłuchania" - powiedział.

Prowadząca przesłuchanie prok. Ewa Wrzosek zapewniła w poniedziałek, że Skrzypek i jej pełnomocnik nie zgłaszali żadnych uwag co do przebiegu przesłuchania, a samo przesłuchanie miało odbyć się w przyjaznej atmosferze. Z kolei politycy PiS zwracali uwagę na fakt, że w przesłuchaniu nie mógł wziąć udziału pełnomocnik Skrzypek.

"Gazeta Wyborcza" poinformowała w poniedziałek, że była szefowa biura Jarosława Kaczyńskiego zeznała w ub. środę, że nie podpisywała Kaczyńskiemu pełnomocnictwa na zgromadzenie wspólników spółki Srebrna.

Barbara Skrzypek, znana w środowisku partyjnym PiS jako "pani Basia", współpracowała z Jarosławem Kaczyńskim przez ponad 30 lat. Odpowiadała m.in. za układanie kalendarza prac Jarosława Kaczyńskiego, umawianie spotkań czy pilnowanie istotnych dokumentów. Była także m.in. pełnomocniczką Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego.

O Barbarze Skrzypek opinia publiczna dowiedziała się szerzej m.in. dzięki serialowi komediowo-politycznemu "Ucho Prezesa", który stworzył Robert Górski, lider Kabaretu Moralnego Niepokoju. Jej rola wykraczająca poza bycie jedynie "sekretarką" prezesa PiS była niejednokrotnie podkreślana przez polityków Prawa i Sprawiedliwości.

O ostatnich dniach w pracy Barbary Skrzypek Kaczyński opowiedział w sobotę w TV Republika. Jak akcentował, była "nieprawdopodobnie pracowita i bardzo dzielna, bo miała strasznie trudne życie osobiste". "Zaczynała pracę o 7 rano i wychodziła zwykle po około 12 godzinach, a jeszcze miała wszystkie zajęcia domowe. Odeszła na emeryturę, (...). Codziennie miała krwotok z nosa. Widziałem, że nie może (już pracować), ale strasznie nie chciałem, żeby odchodziła, bo była to osoba mi naprawdę bardzo bliska i jednocześnie osoba, na której, można powiedzieć, w ogromnej mierze się opierałem" - powiedział.

Barbara Skrzypek zmarła w wieku 66 lat. (PAP)

Wideo dostępne na: https://wideo.pap.pl/pap-media,101/prezes-pis-mamy-w-polsce-pierwsza-ofiare-smiertelna-demokracji-walczacej,80420

dk/ mrr/ lm/ iwo/ ktl/

Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

  RSS  
Najświeższe niusy
Zełenski: drony nad Ukrainą pokazują prawdziwy stosunek Putina do życia i Wielkanocy
17:11 - PAP
Putin ogłosił rozejm wielkanocny w wojnie z Ukrainą
16:22 - PAP
Włochy: zakończyła się druga runda rozmów USA-Iran ws. programu atomowego Teheranu
15:59 - PAP
Trump: nikt mnie nie rozgrywa w rozmowach o końcu wojny w Ukrainie
15:44 - PAP
Szefowa KE: bohaterowie getta warszawskiego walczyli o wolność i godność
14:25 - PAP

 więcej...


Pozostałe niusy z PAP
Bodnar: musimy sprzeciwiać się wszelkim formom uprzedzeń, ksenofobii i podziałów
sob, 15:40 - PAP
Zielona Góra - Zostaną wybudowane bloki dla wojska
sob, 15:01 - PAP
Warszawa: uroczystości przy pomniku Bohaterów Getta Warszawskiego
sob, 14:45 - PAP
Poznań - W Poniedziałek Wielkanocny Kolejka Parkowa Maltanka rozpoczyna nowy sezon
sob, 14:09 - PAP
Większość krajów członkowskich UE za akcyzą na e-papierosy - źródło
sob, 14:01 - PAP

 więcej...


Help - For webmasters - RSS - Advertisement - Terms of service - Privacy [settings] - Stooq - Android App - Earth: CO2 CH4 Temp.

© 2000-2025 Stooq