Śląskie - Hołownia: prezydent powinien opowiadać się za prawami konsumentów

pon, 28 kwi 2025, 16:58 CEST, NY 10:58, Londyn 15:58, Tokio 23:58, WIG20 +0.40%

Symbol np: ^SPX

Przegląd wiadomości (Analizy Wszystkie)

Widok: Ostatnia \| Kilka \| Wszystkie	Kategoria: Biznes \| Kraj \| Świat \| Wszystkie


Źródła:	Szukaj w niusach:

Śląskie - Hołownia: prezydent powinien opowiadać się za prawami konsumentów
PAP - Biznes
15 mar 2025, 13:53

15.03.2025, Częstochowa (PAP) - Prezydent powinien jednoznacznie opowiadać się za prawami konsumentów - powiedział w sobotę w Częstochowie ubiegający się o ten urząd Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu skrytykował m.in. banki za wysokie marże. Nie może tak być, że duszą się od pieniędzy, zamiast pozwolić im napędzać gospodarkę - mówił.

Podczas konferencji prasowej lider Polski 2050 nawiązał do przypadającego w sobotę Światowego Dnia Konsumenta. Jak podkreślił, prezydent, koncentrując się na strategicznych wyzwaniach, powinien jednoznacznie opowiadać się za prawami konsumentów. "Ja robię to konsekwentnie od bardzo wielu miesięcy, pytając o rzeczy, które dla konsumentów są bardzo istotne" - zapewnił i przypomniał, że zwrócił się do ministra aktywów państwowych, by ten sprawdził czy państwowy sektor bankowy prowadzi "uczciwą, zrównoważoną i dobrą dla klienta politykę jeśli chodzi o wysokość marż towarzyszących kredytom".

Jak ocenił, kredyty w Polsce są obecnie "dramatycznie drogie" i nieosiągalne dla wielu. "Nie może tak być, że banki notują ponad 40 miliardów zysku rok do roku, duszą się od pieniędzy, które mają na kontach i trzymają krew w banku krwi zamiast pomóc jej ujść w obieg, zamiast pomóc krwi pracować w organizmie, którym jest polska gospodarka, napędzać tę gospodarkę" - oświadczył Hołownia. Marszałek zaznaczył, że obecna sytuacja to nie tylko wina banków, które żalą się, że straciły na kredytach frankowych. "To było tych kredytów ludziom nie dawać, a nie teraz przerzucać na nas odpowiedzialność za to, że wciskali ludziom ryzykowne finansowe instrumenty" - podkreślił.

Przypomniał, że wysłał też list do prezesa Narodowego Banku Polskiego, pytając go o politykę pieniężną i poprosił o obniżenie stóp procentowych; o obniżeniu marż bankowych oraz pozycji klienta w relacji z Biurem Informacji Kredytowej rozmawiał też z prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. "Ja tej walki o to, żeby pieniądz był narzędziem w rękach ludzi, a nie kołderką i poduszką dla banków, nie zaprzestanę" - oświadczył Hołownia.

Jak ocenił, innym obszarem walki o prawa konsumenta są firmy deweloperskie. Przypomniał, że w Sejmie jest ustawa, która ma zmusić deweloperów do podawania w ofertach cen mieszkań. W ramach konsultacji społecznych ta ustawa ma już 6 tys. wypełnionych ankiet - zaznaczył marszałek.

W kontekście praw konsumentów Hołownia nawiązał też do dyskusji o wprowadzeniu podatku cyfrowego. "Rozmawiamy o tym, czy skoro giganci cyfrowi na nas zarabiają, to nie powinni przypadkiem płacić podatku u nas, a nie w Stanach Zjednoczonych" - powiedział i dodał, że nie należy przy tym zapominać o polskich firmach.

"Nie może być tak, że polskie państwo wydaje miliony dolarów, i to ciężkie dziesiątki milionów, na to, żeby wspierać wielkich technologicznych gigantów, takich jak Google, takich jak Microsoft, a dużo mniej inwestuje w polskie technologie, które tutaj mamy - dużo więcej płaci Microsoftowi czy Google’owi niż Polskiej Chmurze, która mogłaby przechowywać polskie dane" - powiedział. Zadeklarował, że jeżeli zostanie prezydentem, będzie stawał po stronie ludzi przeciwko gigantom, którzy utracili "ludzką" perspektywę. "Prezydent ma ten mandat, ma tę siłę, ma ten głos, żeby to właśnie robić" - przekonywał.

Podczas konferencji prasowej Hołownia mówił, że mieszkańcy wielu miast w Polsce odczuwają niesprawiedliwość z powodu podziału administracyjnego i wynikających z tego możliwości i dochodów. Obiecał, że jeśli wygra wybory, zbierze zespół, który w ciągu roku przygotuje "rozwiązanie tego problemu". Nie przesądził, że będzie to oznaczało zmianę podziału administracyjnego. Zwrócił uwagę, że miasta potrzebują przede wszystkim pieniędzy i sprawiedliwego rozwoju.(PAP)

kon/ dki/

Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

RSS