sob, 26 kwi 2025, 17:13 CEST, NY 11:13, Londyn 16:13, Tokio 0:13, ^SPX +0.74% Przegląd wiadomości (Wszystkie Świat) | |
Premier Wielkiej Brytanii: wydatki na obronność wzrosną do 2,5 proc. PKB w 2027 r. PAP - Świat 25 lut 2025, 15:10
25.02.2025, Londyn (PAP) - Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer ogłosił we wtorek podniesienie budżetu obronnego do 2,5 proc. PKB w 2027 roku. W przemówieniu w Izbie Gmin określił te plany jako największy nieprzerwany wzrost wydatków na obronność od zakończenia zimnej wojny.Premier podkreślił, że oznacza to wzrost corocznych wydatków na obronność o 13,4 mld funtów począwszy od 2027 roku. Zapowiedział, że w kolejnych latach budżet obronny będzie dalej rósł, a jego ambicją jest, by osiągnął poziom 3 proc. PKB w przyszłej kadencji parlamentu, która rozpocznie się w 2029 roku.Uwzględniając również wydatki na agencje wywiadowcze i służby bezpieczeństwa, budżet obronny kraju w 2027 roku będzie stanowił 2,6 proc. PKB - sprecyzował Starmer.W 2024 roku Wielka Brytania wydała na obronność równowartość 2,3 proc. swojego PKB.Premier dodał, że podniesienie wydatków na wojsko będzie wymagało obniżenia budżetu na pomoc zagraniczną, który spadnie w 2027 roku z 0,5 proc. do 0,3 proc. PKB. "Nie jest to ogłoszenie, z którego się cieszę, ale (…) w obecnych czasach obrona i bezpieczeństwo Brytyjczyków muszą być zawsze pierwsze" - zaznaczył."Nasze podejście do bezpieczeństwa narodowego musi się zmienić" - ocenił premier. Zapowiedział, że poprosi przedstawicieli przemysłu, uniwersytety i Brytyjczyków, aby odgrywali większą rolę w podnoszeniu zdolności obronnych kraju. "Wykorzystamy te inwestycje jako szansę, przekujemy wydatki obronne we wzrost, miejsca pracy, kwalifikacje i innowacje" - zapowiedział.Szef brytyjskiego rządu określił Rosję jako zagrożenie dla jego kraju. Zaznaczył, że NATO jest "podstawą naszego bezpieczeństwa", a relacje Londynu z Waszyngtonem są dla Wielkiej Brytanii "najważniejszymi relacjami dwustronnymi". Ocenił jednak, że kraj potrzebuje "nowego sojuszu" z Europą.Media podkreślają, że niespodziewana zapowiedź padła krótko przed planowanym na ten tydzień spotkaniem Starmera z prezydentem USA Donaldem Trumpem, który naciska na sojuszników z NATO, by wydawali więcej na wojsko. Według komentatorów w czasie spotkania Starmer będzie się starał wykorzystać swoje zobowiązanie, by przekonać Trumpa do utrzymania zaangażowania USA na rzecz Ukrainy."W dawnych czasach zagraniczni dygnitarze odwiedzający cesarzy zwykli przywozić ze sobą dary i składać hołdy. Starmer pojedzie do Waszyngtonu z obietnicą podniesienia wydatków obronnych. Kluczowe pytanie brzmi teraz: czy to wystarczy, by usatysfakcjonować prezydenta?" - ocenił korespondent BBC James Landale.Liderka opozycyjnej Partii Konserwatywnej Kemi Badenoch, która przemawiała po Starmerze, wyraziła zadowolenie z decyzji o przeniesieniu części środków z pomocy zagranicznej na obronność. Oceniła przy tym, że Zachód generalnie "nie zrobił wystarczająco dużo, by pomóc Ukrainie", atakowanej przez Rosję.(PAP)wia/ akl/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|