Wiceszef MRiRW: sposób głosowania nad umową z Mercosurem nie jest przesądzony

śro, 19 mar 2025, 23:20 CET, NY 18:20, Londyn 22:20, Tokio 7:20, ^SPX +1.08%

Symbol np: ^SPX

Przegląd wiadomości (Wszystkie Biznes)

Widok: Ostatnia \| Kilka \| Wszystkie	Kategoria: Biznes \| Kraj \| Świat \| Wszystkie


Źródła:	Szukaj w niusach:

Wiceszef MRiRW: sposób głosowania nad umową z Mercosurem nie jest przesądzony
PAP - Biznes
11 lut 2025, 19:55

11.02.2025, Warszawa (PAP) - Sposób głosowania nad umową z Mercosurem o wolnym handlu z krajami Ameryki Południowej nie jest przesądzony - poinformował we wtorek wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Adam Nowak.

UE i Mercosur, w skład którego wchodzą Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwia i Urugwaj, w czerwcu 2019 r., po 20 latach rozmów, uzgodniły utworzenie strefy wolnego handlu dla 700 mln ludzi. Jak dotąd umowa nie została jednak ratyfikowana. Porozumienie ma otworzyć rynki krajów Ameryki Południowej na europejskie technologie. KE liczy, że z tych krajów będzie można pozyskiwać surowce niezbędne do produkowania czystych technologii, w tym baterii.

Wiceminister rolnictwa podczas posiedzenia senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi przypomniał, że prowadzone przez Komisję Europejską negocjacje umowy zostały zakończone w grudniu 2024 r. Obecnie nie jest jednak jeszcze przesądzone, czy umowa będzie przyjęta - wskazał.

Wyjaśnił, że formalną procedurę w ramach UE przyjmowania umowy z Mercosurem rozpocznie wniosek Komisji do Parlamentu Europejskiego oraz Rady UE o jej zatwierdzenie, przekazujący jednocześnie jej skonsolidowany tekst we wszystkich językach urzędowych UE. Dodał, że KE zapowiada, że będzie gotowa wystąpić z takim wnioskiem najwcześniej w połowie 2025 r.

W momencie wystąpienia przez KE z formalnym wnioskiem będzie wiadomo, jaką formę prawną umowy zaproponuje Komisja - m.in. czy będzie to jedna całościowa umowa, czy część handlowa zostanie wydzielona do odrębnej umowy, a także tryb przyjmowania umowy przez Radę - jednomyślność czy większość kwalifikowana.

Wiceminister Nowak zaznaczył, że rozmowy ws. ewentualnego zablokowania umowy o wolnym handlu UE z krajami Ameryki Południowej prowadzone są na marginesie różnych spotkań w ramach prezydencji Polski w UE. Przypomniał, że do utworzenia mniejszości blokującej potrzebne jest porozumienie czterech krajów, które będą reprezentowały 35 proc. ludności UE.

"Decydujące z punktu tej mniejszości jest stanowisko Włoch; stanowisko Polski na tym etapie jest negatywne, Francji też. Część krajów - Belgia, Holandia, Austria - również zgłaszała stanowiska negatywne. Dla osiągnięcia tej wielkości 35 proc. ludności brakuje jednego dużego kraju" - zauważył wiceminister.

Wiceminister zwrócił uwagę, że choć umowa z krajami Ameryki Płd. wzbudza duże emocje wśród polskich rolników, to bardziej istotna jest umowa UE - Ukraina. Dotychczasowa umowa kończy się 6 czerwca. "Nie jesteśmy przeciwnikami rozszerzeniu Unii, ale jeżeli będziemy znali rzetelne skutki i wpływ takiej integracji na polską gospodarkę, ze szczególnym uwzględnieniem rolnictwa" - powiedział.

Według ministerstwa rolnictwa, kontyngenty taryfowe w dostępie do rynku UE przyznane krajom Mercosur będą się kumulować np. z importem z Ukrainy czy z innych kierunków korzystających z preferencyjnego dostępu do rynku unijnego. KE chce wynegocjować z Ukrainą porozumienie w sprawie pogłębienia liberalizacji dwustronnych warunków handlu w ramach Układu o stowarzyszeniu UE -Ukraina. Liberalizacja ta miałaby wejść w życie po wygaśnięciu obecnej umowy.

Nie wiadomo, czy i w jaki sposób Komisja uwzględni w rozmowach z Ukrainą efekty proponowanej umowy z Mercosurem. Na przykład w związku z bardzo dużą bezcłową kwotą (180 tys. ton) na mięso drobiowe przyznaną tym krajom, zasadne byłoby nieprzyznawanie Ukrainie dodatkowej bezcłowej kwoty dostępu do mięso drobiowe lub przynajmniej maksymalne ograniczenie jej wielkości - wskazał resort.

Ze względu na odległość oraz mało rozwinięte relacje handlowe Polski z krajami Mercosur, co potwierdzają stosunkowo niskie obroty handlowe, jak również ograniczenie preferencji kwotami taryfowymi, ryzyko znaczącego wzrostu importu bezpośrednio do Polski wydaje się niewielkie - wskazał resort. Problem może jednak wystąpić w przypadku sektora mięsa drobiowego i wołowego, ale zagrożenia mają charakter pośredni i związane są z ewentualnym ryzykiem wypierania polskich produktów rolnych z rynków krajów Europy Zachodniej przez import z Mercosur - dodało MRiRW.

Polska ma ujemne saldo handlu z krajami Mercosur. W 2023 r. import do Polski wyniósł 1 mld 740 mln euro. Ponad 70 proc. towarów rolno-spożywczych sprowadzanych do Polski z krajami Mercosur pochodziło z Brazylii, zaś niespełna 25 proc. z Argentyny. Do tej pory głównym towarem importowanym z tego regionu były makuchy sojowe, które stanowiły ponad 65 proc. wartości importowanych towarów rolno-spożywczych. Na kolejnych miejscach były: tytoń (11 proc.), orzeszki ziemne (5 proc.) oraz kawa (5 proc.).

Wartość polskiego eksportu towarów rolno-spożywczych do Mercosuru w 2023 r. wyniosła około 71,6 mln euro. Z Polski eksportowano głównie słód, wyroby piekarnicze (głównie wafle i herbatniki), czekoladę i przetwory spożywcze zawierające kakao, wyroby cukiernicze oraz białą czekoladę. Udział tych państw w polskim eksporcie towarów rolno-spożywczych w ostatnich latach wynosił około 0,1 proc.

"Kształt umowy, wskazane wielkości, kontyngenty taryfowe, cła na obecnym etapie są z punktu widzenia Polski nieakceptowalne, bo zagrożenia płynące dla bezpieczeństwa tych elementów, które są priorytetami polskiej prezydencji dla rolników i konsumentów są niekorzystne" - podsumował Nowak.

Niedawno wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że budujemy mniejszość blokującą w sprawie umowy Mercosur o wolnym handlu z krajami Ameryki Południowej; Polska liczy na wsparcie m.in. Włoch, Francji i Irlandii.

Przypomniał, że kilka tygodni temu w przyjętym stanowisku rząd wyraził sprzeciw wobec tej umowy. Wskazał, że chodzi o bezpieczeństwo polskich i europejskich konsumentów oraz o troskę o polskich i europejskich rolników, o to, by chronić europejski rynek przed niekontrolowanym napływem produktów z krajów Ameryki Południowej, które "nie są określone w swojej jakości, ich normy produkcyjnie nie są tak wyśrubowanie, jak w Unii Europejskiej". Zdaniem wicepremiera polscy rolnicy na tym by stracili. "To jest po prostu niedopuszczalne. Jesteśmy przeciw" - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Pod koniec listopada 2024 r. sprzeciw wobec projektowanej umowy Unii Europejskiej z krajami Mercosuru, wynegocjowanej w obecnym kształcie, wyraził polski rząd. Wskazał, że nie uwzględnia ona interesów polskiego sektora rolnego. Rada Ministrów przyjęła w tej sprawie uchwałę. (PAP)

awy/ pad/ mhr/

Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

RSS