czw, 20 mar 2025, 15:31 CET, NY 10:31, Londyn 14:31, Tokio 23:31, WIG20 -1.05% Przegląd wiadomości (Wszystkie Kraj) | |
 09.02.2025, Gdańsk (PAP) - Wybory Prezydenta RP 2025 - kampania. Kandydat partii Razem w wyborach na prezydenta RP Adrian Zandberg podczas konferencji prasowej nt. kryzysu mieszkaniowego, wykluczenia społecznego, planowanej polityki mieszkaniowej i społecznej, 9 bm. w Gdańsku. (fot. Adam Warżawa)
| | Zandberg: w Polsce nie mamy sensownej polityki mieszkaniowej PAP - Kraj 9 lut 2025, 13:12
9.02.2025, Gdańsk (PAP) - W Polsce nie mamy sensownej polityki mieszkaniowej, Polska potrzebuje prezydenta, które zmobilizuje rząd, żeby rozwijał m.in. budownictwo społeczne - powiedział w niedzielę w Gdańsku kandydat partii Razem na prezydenta Adrian Zandberg.Zandberg w niedzielę w Gdańsku zorganizował konferencję prasową, na której przedstawił swoje pomysły na temat polityki mieszkaniowej. "Jesteśmy 21. gospodarką świata, jesteśmy dumni z tego, jak bardzo poszliśmy do przodu i jak bardzo się rozwinęliśmy, ale jeżeli chodzi o politykę mieszkaniową, to wygląda ona w Polsce gorzej nawet niż za czasów PRL-u" - ocenił poseł.Dodał, że w PRL-u Polskę stać było na to, żeby uruchomić program mieszkaniowy. "Dzisiaj jest tak, że blokowiska z czasów PRL-u są dla ludzi niedoścignionym marzeniem, żeby mieć tam dwu czy trzypokojowe mieszkanie, bo dla młodego pokolenia własny dach nad głową - na patologicznym, deweloperskim rynku - jest po prostu nieosiągalny" - powiedział.Jego zdaniem, jedyne co młodym ludziom ma do zaoferowania minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk, to wzięcie kredytu, którego - jak powiedział Zandberg - nie będą mogli wziąć, bo nie mają zdolności kredytowej.Kandydat stwierdził, że w Polsce funkcjonuje "biznes, który zarabia olbrzymie pieniądze na transferach gruntu od samorządu i ludzi, którzy są traktowani bez poszanowania godności". Dodał, że jest także państwo, które zawodzi na całej linii. "My w Polsce nie mamy sensownej polityki mieszkaniowej" - oświadczył.Dodał, że rok temu, przed wyborami były duże nadzieje, że coś się zmieni w kwestii polityki mieszkaniowej. Jednak - jego zdaniem - to co robi polski rząd w tej sprawie jest "żartem"."Nic się nie wydarzyło, jeżeli chodzi o pieniądze dla samorządu, żeby budować porządnej jakości budownictwo społeczne, jeżeli chodzi o remonty pustostanów, które są w wielu polskich miastach, gdzie mogłyby mieszkać tysiące rodzin w normalnych, porządnych, godnych warunkach i jeżeli chodzi o opanowanie patologii najmu krótkoterminowego, który niszczy centra miast" - powiedział polityk.Podkreślił, że Polska potrzebuje prezydenta, który zmobilizuje rząd, żeby w końcu "wziął się do roboty" i zaczął robić to, co do niego należy. Wskazał, że rząd powinien rozwijać budownictwo społeczne, "budować na dużą skalę w mniejszych i większych miastach porządnej jakości, dobrze zaplanowane osiedla, a nie udawać przed światem, że rozwiązaniem problemu mieszkaniowego jest +gettoizacja+".Przekonywał, że z budżetu państwa do samorządów "muszą pójść sensowne środki na budowę nowych osiedli mieszkaniowych".Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Ewentualna druga tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca. (PAP)pm/ mrr/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|