pon, 17 mar 2025, 16:45 CET, NY 11:45, Londyn 15:45, Tokio 0:45, WIG20 +0.83% | Przegląd wiadomości (PAP) | |
03.02.2025, Brussels (PAP/EPA) - Slovakia's Prime Minister Robert Fico attends a roundtable during the EU leaders' informal meeting on European defense at the Palais d'Egmont in Brussels, Belgium, 03 February 2025. The EU leaders gather to discuss how to strengthen European defense capabilities. (fot. Olivier Hoslet)
| |
Organizator antyrządowych protestów na Słowacji dla PAP: Fico pozbawia Słowację suwerenności
PAP - Świat
8 lut 2025, 8:57
8.02.2025, Bratysława (PAP) - Organizator piątkowych protestów antyrządowych na Słowacji, Marian Kulich z inicjatywy "Pokój dla Ukrainy", powiedział PAP, że Fico pozbawia Słowację suwerenności. Demonstracje zorganizowano w ponad 50 miastach. Uczestniczyło w nich około 100 tysięcy osób, najwięcej - około 40 tysięcy - w Bratysławie."Robert Fico faktycznie ciągnie nas do Moskwy, faktycznie pozbawia Słowację jej suwerenności i czyni się podwładnym Moskwy" - powiedział PAP Kulich. "Nalegamy, aby ten rząd rzeczywiście zaczął współpracować z partnerami w Europie i aby nie dążył do izolacji Słowacji. W innym wypadku nie będzie mieć prawa reprezentowania Słowacji" - stwierdził Kulich.Organizatorzy demonstracji z inicjatywy "Pokój dla Ukrainy" nawoływali także, aby rząd odrzucił wszelką współpracę z Rosją, która prowadzi wojnę z Ukrainą i zagraża Słowacji. Domagano się przejrzystości w rządzeniu, co między innymi dotyczy braku wyjaśnienia dlaczego premier Słowacji na rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, które odbyły się pod koniec grudnia na Kremlu, poleciał sam. Domagano się także, aby szef gabinetu powstrzymał się od ataków na walczącą Ukrainę i jej przywódców. Inicjatywa "Pokój dla Ukrainy" powstała po inwazji Rosji. Gromadziła pieniądze na zakup sprzętu dla żołnierzy. Od apteczek, po amunicję i ciężki sprzęt."Żadna przyzwoita reprezentacja nie spotyka się z Putinem, ściganym międzynarodowo zbrodniarzem wojennym i masowym mordercą. Fico stał się głównym bohaterem rosyjskiej wojny hybrydowej na Słowacji. Premier Fico zmienia Słowację w rosyjską gubernię" - mówiono podczas wiecu. Tłum żywo reagował na hasła: "Podaj się do dymisji", "Wstydzimy się za Ficę" lub "Rosyjski agent". Były gwizdy i buczenie, również, gdy ze sceny padało nazwisko prezydenta Słowacji Petera Pellegriniego.Kulich powiedział też PAP, że rzeczą jasną jest fakt, iż Fico kłamie od samego początku. "On najprawdopodobniej prowadzi jakąś operację hybrydową i próbuje zradykalizować swoich zwolenników" - stwierdził. Zwrócił uwagę, że premier w rzeczywistości wykorzystuje ludzkie emocje jako narzędzie do utrzymania władzy, manipuluje i rozpowszechnia demagogię."My już im nie wierzymy. Zapewniają nas, że Słowacja jest i będzie członkiem Unii Europejskiej i NATO, ale starają się za wszelką cenę zalegalizować kontakty ze zbrodniczym reżimem. Na to zgody nie ma" - powiedział PAP Vojtech, 50-letni nauczyciel historii z Bratysławy. Świeżo upieczeni studenci Tomasz i Marosz, jeden z Koszyc, a drugi z Brna, spotkali się w przerwie po egzaminach i wybrali się na demonstrację. Dostali kawałek brystolu i flamastrem napisali: "Sami zdecydowaliśmy się tu być. Soros nam nie płaci".Fico już wcześniej wielokrotnie oskarżał przedstawicieli różnych organizacji obywatelskich o spisek mający na celu próbę obalenia rządu, który to zamach stanu miał być finansowany z zagranicy. Jego zdaniem stoją za tym ukraińskie tajne służby, które wykorzystują członków Legionu Gruzińskiego, formacji walczącej po stronie Ukraińców.Sztandar Legionu przyniósł ze sobą na protest Miroslav. "Nie widzę w tym tłumie Gruzinów szykujących zamach stanu. Stąd sztandar. Premier powinien go zobaczyć" - powiedział PAP. Jego zdaniem reklamowana przez polityków koalicji i prezydenta kraju Petera Pellegriniego "suwerenna, ukierunkowana na wszystkie cztery strony świata polityka zagraniczna ciągnie kraj na Wschód, na Wschód i w żadnym innym kierunku" - stwierdził. Przyznał też, że Słowacy nie są Gruzinami, którzy protestują już od wielu dni. "Raczej znowu podkulimy pod siebie ogony, bo przecież ważniejsze są zakupy w Ikei" - dodał.Protesty na Słowacji rozpoczęły się w grudniu ubiegłego roku w reakcji na spotkanie Roberta Ficy z Władimirem Putinem. W styczniu premier stanął w obronie swojego partyjnego kolegi i wiceprzewodniczącego parlamentu Tibora Gaspara, który przyznał, że Słowacja może opuścić Unię Europejską. Kolejne protesty pod hasłem "Słowacja jest Europą" mają odbyć się za dwa tygodnie. W wielu miastach mają zostać powiązane ze wspomnieniem o zamordowanym w 2018 roku dziennikarzu śledczym Janie Kuciaku i jego narzeczonej. Kuciak pisał między innymi o niejasnych interesach ludzi bliskich rządowi, którego szefem był Robert Fico. Wówczas fala ulicznych protestów zmusiła go do rezygnacji z urzędu.Z Bratysławy Piotr Górecki (PAP)ptg/ sp/
Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|
