wto, 25 mar 2025, 19:18 CET, NY 14:18, Londyn 18:18, Tokio 3:18, ^SPX +0.02% Przegląd wiadomości (PAP) | |
Szejna: współpraca z nowym ambasadorem USA, gdy rozpocznie misję w Polsce, będzie znakomita PAP - Kraj 7 lut 2025, 13:24
7.02.2025, Warszawa (PAP) - Współpraca z nowym ambasadorem USA, gdy rozpocznie misję w Polsce, będzie znakomita - ocenił w piątek w rozmowie z PAP wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Zaznaczył, że w relacjach USA-Polska jest "wzajemne zaufanie i lojalność", prawdopodobnie więc przedłożona kandydatura Thomasa Rose'a uzyska tzw. agrément.Prezydent USA Donald Trump nominował w czwartek biznesmena, prawicowego komentatora i byłego wydawcę dziennika "The Jerusalem Post" Thomasa Rose'a nowym ambasadorem USA w Polsce. Znany z silnie proizraelskich poglądów Rose był również doradcą byłego wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a. Portal Jewish Insider określił go jako jednego z najbliższych powierników byłego wiceprezydenta.Obecnie Rose jest współgospodarzem konserwatywnego talk-show i podcastu Bauer&Rose Show w radiu satelitarnym SiriusXM. W ostatnim czasie publicysta zabierał głos w sprawie Polski na platformie X, krytykując rząd Donalda Tuska za "grożenie aresztowaniem" premiera Izraela Benjamina Netanjahu. "Gratulacje dla Andrzeja Dudy za uniknięcie rozłamu w stosunkach USA-Polska i stając w obronie Polski, przekonując Donalda Tuska do cofnięcia tej okropnej decyzji" - pisał 9 stycznia.W innych wpisach krytykował też zmiany wprowadzone przez rząd w mediach publicznych, a także podkreślał, że polskie władze podziemne nie były zaangażowane w tłumienie powstania w getcie warszawskim - jak mylnie stwierdziła dziennikarka NBC Andrea Mitchell - lecz stawiały opór Hitlerowi. Na platformie X i na łamach "New York Post" opowiadał się też za pomocą Ukrainie i odrzucał tezy - sugerowane m.in. przez Donalda Trumpa - że wojna została sprowokowana przez NATO.Informacje o mianowaniu Thomasa Rose'a skomentował w rozmowie z PAP wiceminister Andrzej Szejna."Nasze relacje ze Stanami Zjednoczonymi są perfekcyjne, to nasz najważniejszy sojusznik i lider NATO. Zatem właściwie każda kandydatura przedłożona przez administrację USA uzyska u nas zapewne agrément (wstępna zgoda państwa na przyjęcie określonej osoby w charakterze szefa misji dyplomatycznej innego państwa), ponieważ jest między nami wzajemne zaufanie i lojalność" - powiedział."Druga rzecz jest taka, że prezydent USA mówił wiele o zwiększeniu wydatków na obronność przez kraje członkowskie NATO. Krajów, które wydawały 2 proc. PKB lub więcej było kilka, dziś to 23, a Polska jest liderem w NATO, jeśli chodzi o wydatki na bezpieczeństwo. To leży w naszym interesie i działa na korzyść naszych relacji (z USA)" - ocenił wiceminister SZ.Kolejna sprawa, jak zaznaczył, "jest taka, że mamy (z USA) różne pozycje negocjacyjne". "Jednak prezydent USA Donald Trump i jego administracja, przy współpracy z poprzednią administracją b. prezydenta Joe Bidena, doprowadziła do historycznej sytuacji, w której doszło do zawieszenia broni w Strefie Gazy. Zatem oceniajmy całość tej polityki po czynach" - zaapelował Szejna."Myślę, że współpraca z nowym ambasadorem, gdy rozpocznie misję w Polsce, będzie znakomita. Nie widzę ku temu przeszkód" - podsumował. "Uważam, że Polska jest najbardziej mile widzianym partnerem USA w relacjach zarówno bilateralnych, jak i w ramach NATO. To raczej inne kraje UE mogą mieć pewne kwestie, które są do przemyślenia" - dodał wiceszef MSZ.Przypomniał, że wcześniejsze wypowiedzi Rose'a, w których opowiadał się za pomocą Ukrainie, co - jak podkreślił - dla Polski jest kwestią strategicznie ważną. Jak zaznaczył wiceszef MSZ, gdyby okazało się tak, że przy wsparciu USA "doszłoby do sytuacji zawarcia sprawiedliwego pokoju w Ukrainie oraz na Bliskim Wschodzie, to Donald Trump powinien zostać zgłoszony do (Pokojowej) Nagrody Nobla".Mówiąc o podejściu premiera Donalda Tuska i rządu do sprawy premiera Izraela, Szejna podkreślił, że "wszystkie decyzje, jakie podejmuje Donald Tusk, są podyktowane polską racją stanu". Ocenił, że "punktów kontrowersyjnych w zasadzie nie ma i nie było żadnej takiej zapowiedzi ze strony premiera czy rządu (o możliwym aresztowaniu Netanjahu)".Z opublikowanej w "Indianapolis Monthly" sylwetki, Rose jest "ognistym konserwatystą, zagorzałym syjonistą i ortodoksyjnym Żydem". Jest też częstym komentatorem spraw dotyczących Izraela i Bliskiego Wschodu w mediach amerykańskich i izraelskich i często ostro krytykował prezydenta Joe Bidena za "opuszczenie" Izraela i "propalestyńskie sympatie".20 stycznia swoją misję w Warszawie zakończył ambasador Mark Brzezinski; do czasu zatwierdzenia i przybycia nowego ambasadora USA w Polsce funkcję Chargé d’Affaires pełni Daniel Lawton.(PAP)wni/ itm/ amac/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|