sob, 8 lut 2025, 10:47 CET, NY 4:47, Londyn 9:47, Tokio 18:47, ^SPX -0.95% Przegląd wiadomości (PAP) | |
 24.01.2025, Warszawa (PAP) - Marszałek Sejmu Szymon Hołownia na sali obrad Sejmu w Warszawie, 24 bm. W ostatnim dniu posiedzenia posłowie zajmą się m.in. głosowaniem nad projektem zmian w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora, tzw. lex Romanowski, a także nad poselskim projektem ustawy incydentalnej o rozpoznawaniu przez Sąd Najwyższy spraw dotyczących m.in. wyborów prezydenckich. (fot. Tomasz Gzell)
| | Hołownia: założenia tzw. ustawy incydentalnej oddalają nas od rozmowy o statusie sędziów PAP - Kraj 24 sty 2025, 12:44
24.01.2025, Warszawa (PAP) - Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wyraził w piątek zadowolenie z decyzji Sejmu, który uchwalił tzw. ustawę incydentalną. Jak dodał, wprowadzenie kryterium 15 najstarszych służbą sędziów Sądu Najwyższego, którzy mają orzekać o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. oddala nas od rozmowy m.in. o statusie sędziów.Sejm uchwalił w piątek tzw. ustawę incydentalną, zgodnie z którą o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. ma orzekać 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym, a nie - jak dotychczas - Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Ustawa trafi teraz do prac w Senacie.Za przyjęciem ustawy głosowało 220 posłów, 204 było przeciw, 20 wstrzymało się od głosu. Wcześniej Sejm nie uwzględnił wniosku PiS o odrzucenie ustawy w całości.Hołownia przyznał w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że jest zadowolony z wyników głosowania. "Bardzo się cieszę, że została dzisiaj uchwalona (tzw. ustawa incydentalna). Mam nadzieję, że Senat szybko ją przyjmie i że pan prezydent Andrzej Duda - w duchu odpowiedzialności za to przekazanie władzy, które jest jednym z najważniejszych zadań każdego funkcjonariusza publicznego - tę ustawę podpisze" - zaznaczył.Jak dodał, pierwotna propozycja przygotowana przez klub Polski 2050-TD była inna, jednak zgadza się na zmiany "jeżeli to ma być cena za to, żeby zapewnić wyborom bezpieczeństwo". "Wprowadzenie kryterium 15 najstarszych służbą sędziów SN oddala nas od rozmowy o statusie sędziów, o statusie Izby Kontroli Nadzwyczajnych i Spraw Publicznych SN i znajduje obiektywne kryterium, o które można się oprzeć tak, żeby zapewnić Polakom to, żeby to oni wybrali prezydenta" - podkreślił marszałek Sejmu.Zauważył, że w gronie najstarszych stażem sędziów SN nie ma nikogo, kto został powołany do służby w czasach PRL-u. "Wszyscy, którzy zostali powołani do SN to są sędziowie, którzy rozpoczęli swoją drogę w Sądzie Najwyższym w III Rzeczpospolitej. Ośmiu z nich powołał prezydent Lech Kaczyński" - powiedział Hołownia."Proszę pamiętać, że ten akt stwierdzania ważności wyboru prezydenta nie jest aktem stanowienia wymiaru sprawiedliwości. Tutaj sędziowie wykonują inną czynność, którą podejmuje w takich sytuacjach - jak wymaga konstytucja - Sąd Najwyższy. Więc to jest kolejny argument dla pana prezydenta, który mam nadzieję tę ustawę podpisze" - dodał.Głównym założeniem tzw. ustawy incydentalnej "o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw, związanych z wyborami prezydenta RP oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu RP, zarządzonymi w 2025 r." jest to, że o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. ma orzekać 15 sędziów najstarszych służbą na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego.Sejm przyjął też m.in. poprawkę, zgodnie z którą w przypadku gdy dwóch lub więcej sędziów posiada taki sam okres służby na stanowisku sędziego SN, pierwszeństwo do zasiadania w składzie ws. ważności wyboru prezydenta ma sędzia o dłuższym stażu na stanowisku sędziego.Zgodnie z ustawą o SN kwestię ważności wyboru prezydenta rozstrzyga Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Jej status jest jednak kwestionowany m.in. przez obecne władze, które powołują się w tej sprawie na orzecznictwo TSUE i ETPC, dlatego tzw. ustawa incydentalna ma ten problem rozwiązać, by stwierdzenie ważności wyboru prezydenta nie budziło wątpliwości. (PAP)andr/ par/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|