nie, 16 lut 2025, 6:27 CET, NY 0:27, Londyn 5:27, Tokio 14:27, ^SPX -0.01% Przegląd wiadomości (Depesze Wszystkie) | |
A. Duda: nigdy nie byłem na żadnym zaprzysiężeniu innego prezydenta PAP - Kraj 16 sty 2025, 21:13
16.01.2025, Warszawa (PAP) - Prezydent Andrzej Duda podkreślił w czwartek, że nigdy nie był na żadnym zaprzysiężeniu innego prezydenta. Nawet nigdy nie pomyślałem, by jechać na zaprzysiężenie prezydenta USA; uważam, że ta obecność tam jest po prostu niepotrzebna, ona niczego nie wniesie - powiedział.Prezydent Duda był pytany w telewizji internetowej "wPolsce24", dlaczego nie jedzie 20 stycznia do Waszyngtonu na zaprzysiężenie nowego prezydenta USA Donalda Trumpa."Nigdy nie byłem na żadnym zaprzysiężeniu innego prezydenta, poza moimi osobistymi zaprzysiężeniami, które miałem w naszym kraju, kiedy wygrałem wybory. To były w ogóle jedyne zaprzysiężenia w jakich kiedykolwiek uczestniczyłem" - powiedział Duda.Podkreślił, że nie był na żadnym z dotychczasowych dwóch zaprzysiężeń amerykańskich prezydentów przypadających w czasie trwania jego własnej prezydentury. "Przecież w czasie mojej prezydenckiej służby zaprzysiężony został najpierw w swojej pierwszej kadencji prezydent Donald Trump, a potem prezydent Joe Biden. Za żadnym z tych dwóch razy nie byłem w Stanach Zjednoczonych na zaprzysiężeniu" - zauważył.Jak dodał, nigdy nie były wysyłane przez władze USA żadne zaproszenia. "I o ile mi wiadomo, tym razem też żadne zaproszenie nie zostały wysłane. To są bzdury, które opowiada się w mediach" - dodał prezydent."To raz. Dwa: po co pojechać na zaprzysiężenie innego prezydenta? Kiedy, patrząc od strony pragmatycznej, wiem o tym, że to nie jest moment na to, by się spotykać z tym, który w tym zaprzysiężeniu uczestniczy, bo on jest zajęty tą niezwykle ważną, jedyną w swoim rodzaju chwilą w jego życiu. (...)Jeżeli chcę coś załatwić, to pojadę w momencie, kiedy ten człowiek zaprzysiężony będzie już normalnie pracować" - powiedział Duda.Podkreślił, że dlatego nawet nigdy nie pomyślał, by jechać na zaprzysiężenie prezydenta USA. "Uważam, że ta obecność tam jest po prostu niepotrzebna, ona niczego nie wniesie, a już na pewno nie wniesie niczego merytorycznego do Polski, do polskiej polityki, nie przyniesie żadnego zysku dla Polski" - zaznaczył DudaPytany, czy jest plan zaproszenie Trumpa do Polski jeszcze w czasie trwania jego prezydentury, Duda odparł: "Już miałem wstępne rozmowy z prezydentem Donaldem Trumpem. (...) Ale w momencie, kiedy prezydent Donald Trump już obejmie swój urząd i że tak powiem okrzepnie, pewnie szybko, bo ma już doświadczenie prezydenckie, to będziemy konkretnie na ten temat rozmawiać" - zapewnił. (PAP)kos/ par/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|