pią, 7 lut 2025, 3:55 CET, NY 21:55, Londyn 2:55, Tokio 11:55, ^SPX +0.36% Przegląd wiadomości (Wszystkie Biznes) | |
USA Trump zostałby skazany za próbę zmiany wyniku wyborów z 2020 r. PAP - Świat 14 sty 2025, 9:53
14.01.2025, Waszyngton (PAP/AP/Reurters/Media) - Donald Trump zostałby skazany za bezprawne próby zmienienia wyniku wyborów prezydenckich w USA z 2020 r., które przegrał, gdyby nie został ponownie wybrany na szefa państwa w 2024 r. - wynika z raportu resortu sprawiedliwości, który został przesłany we wtorek do Kongresu."Dowody były wystarczające, aby uzyskać i utrzymać wyrok skazujący w procesie" - ocenił w raporcie specjalny prokurator Jack Smith."Gdy stało się jasne, że Trump przegrał wybory (w 2020 r.) i że legalne sposoby na zakwestionowanie ich wyników okazały się nieskuteczne, uciekł się do serii działań przestępczych, aby utrzymać władzę" - stwierdził.Dokument zawiera zestawienie prób unieważnienia wyniku wyborczego przez Trumpa, w tym naciski, jakie wywierał na urzędników stanowych i wiceprezydenta Mike'a Pence'a, a także podejmowane przez niego próby wykorzystania "wiarołomnych elektorów" oraz atak zwolenników Trumpa na Kapitol.Smith jest "szalony", a jego ustalenia są fałszywe - oświadczył w mediach społecznościowych Trump po opublikowaniu raportu.Smith, mianowany w 2022 r. na specjalnego prokuratora (powoływanego w przypadku zaistnienia potencjalnego konfliktu interesów) złożył w zeszłym tygodniu rezygnację.Prokurator stwierdził, że jego zespół "stanął w obronie praworządności". Jak podkreślił, przedstawione w raporcie "wszystkie przestępcze działania Trumpa opierały się na kłamstwie - świadomie fałszywych oskarżeniach o oszustwa wyborcze", a także że "dowody wskazują, że Trump wykorzystał te kłamstwa jako narzędzie do podważenia (...) podstaw procesu demokratycznego w Stanach Zjednoczonych".Trumpa został oskarżony w 2023 r. o dążenie do bezprawnej zmiany wyniku wyborów, ale po kolejnych apelacjach konserwatywni sędziowie stanowiący większość w Sądzie Najwyższym orzekli, że byli prezydenci są chronieni szerokim immunitetem przed ściganiem karnym za czynności urzędowe - przypomniała agencja AP. Po wyborach wygranych przez Trumpa akt oskarżenia upadł - zgodnie z zasadami resortu sprawiedliwości urzędujący prezydenci nie mogą być przedmiotem federalnego śledztwa."Pogląd ministerstwa, że konstytucja zabrania dalszego oskarżania i ścigania prezydenta, jest kategoryczny i nie zależy od wagi zarzucanych przestępstw, siły dowodów rządu ani zasadności oskarżenia, które zespół (prokuratorski Smitha) w pełni popiera" - stwierdza się w raporcie. Gdyby nie wygrana Trumpa w kolejnych wyborach prezydenckich w 2024 r., zebrane dowody wystarczyłyby do uzyskania i utrzymania wyroku skazującego w procesie - podkreślono.Zespół Smitha bronił się też w raporcie przed zarzutami Trumpa o upolitycznienie śledztwa w jego sprawie."Chociaż nie byliśmy w stanie doprowadzić do procesu (...) uważam, że fakt, że nasz zespół stanął w obronie praworządności ma znaczenie" - napisał Smith w dołączonym do raportu liście do prokuratora generalnego Merricka Garlanda. "Wierzę, że przykład, jaki nasz zespół dał innym, aby walczyć o sprawiedliwość bez względu na koszty osobiste, ma znaczenie" - dodał.(PAP)os/ akl/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|