nie, 26 sty 2025, 6:20 CET, NY 0:20, Londyn 5:20, Tokio 14:20, ^SPX -0.29% Przegląd wiadomości (Depesze Wszystkie) | |
Po roku rządu Donalda Tuska pytania o weryfikację statusu sędziów wciąż nierozstrzygnięte PAP - Kraj 13 gru 2024, 6:30
13.12.2024, Warszawa (PAP) - Na przełomie stycznia i lutego 2025 r. - według resortu sprawiedliwości - należy się spodziewać projektu ws. sędziów powołanych po 2017 r. i kwestii weryfikacji ich statusu. Bardziej zaawansowane - na etapie rządowym - są propozycje rozdzielające funkcje szefa MS od Prokuratora Generalnego."Nowy minister sprawiedliwości Adam Bodnar jest jednym z gwarantów, że rządy prawa wróciły właśnie do Polski" - mówił premier Donald Tusk 13 grudnia zeszłego roku, gdy Bodnar - poprzednio, w czasach rządów PiS, Rzecznik Praw Obywatelskich - objął swoją funkcję w MS.Bodnar zapewniał wtedy, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby "naprawić to, co zostało popsute, jeżeli chodzi o kwestie związane z praworządnością, żeby Polska była lojalnym państwem członkowskim UE, oraz by Polska wypełniała zobowiązania wynikające z umów międzynarodowych".Kilka dni temu Bodnar zapewnił zaś, że będzie "działał na rzecz przywrócenia zaufania do sędziów oraz uregulowania statusu sędziów powołanych po 2017 roku w taki sposób, aby z jednej strony przeprowadzić ewaluację ich powołań, a z drugiej zapewnić bezpieczeństwo prawne obywatelom". "Jest też kwestia naprawy tych wszystkich instytucji, które są potrzebne do normalnego, codziennego funkcjonowania państwa demokratycznego: Krajowej Rady Sądownictwa, Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego" - podkreślił szef MS.Od wielu miesięcy toczy się dyskusja nad założeniami rozwiązań mających regulować status sędziów powołanych w oparciu o przepisy dot. Krajowej Rady Sądownictwa uchwalone w grudniu 2017 r. (weszły w życie w 2018 r.). Plan przygotowywanej reformy opiera się na założeniu, że powołania sędziów, które zostały dokonane z udziałem KRS powstałej w 2018 r., są pozbawione mocy prawnej i nie są powołaniami, o których mowa w konstytucji. Sędziowie ci mieliby wrócić na poprzednio zajmowane stanowiska, choć zasada ta ma się nie odnosić do młodych sędziów po egzaminie sędziowskim i asesurze.Pierwotnie przewidywano podział sędziów nominowanych w procedurach przed KRS po 2017 r. na trzy grupy - nominacje zachowują asesorzy i młode osoby zaczynające zawodową drogę. Większość sędziów wówczas awansowanych wracałaby na poprzednio zajmowane stanowiska, zaś część z awansowanych - czyli ci, którzy "w sposób kwalifikowany przyczynili się do podważenia praworządności" - miałaby czekać odpowiedzialność dyscyplinarna.Ostatnio jednak - m.in. pod wpływem uwag Komisji Weneckiej - założenia tych zmian zostały zmodyfikowane i postanowiono oddzielić kwestie weryfikacji statusu sędziów od rozliczeń dyscyplinarnych. Bez zmian pozostałaby pierwsza grupa młodych sędziów rozpoczynających orzekanie. Szacuje się, że chodzi o 1 tys. 670 osób.Z kolei kolejne 1 tys. 130 osób, czyli awansowanych sędziów - co do zasady - miałoby wrócić na poprzednio zajmowane stanowiska. Z kolei około 350 orzeczników, to osoby, które przyszły do sądów po 2017 r. z zewnątrz - pracy naukowej lub korporacji prawnych. Te osoby miałyby wrócić do dawnych zawodów lub przejść na stanowiska referendarzy.Gotowego projektu w tej sprawie - według zapowiedzi - należy spodziewać się na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku. Resort zapewnia też, że "nie traci z pola widzenia" kwestii postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów zaangażowanych w ostatnich latach w "podważanie praworządności". Nie rozstrzygnięto jednak na razie, czy zapisy odnoszące się do tych zagadnień również znajdą się w projekcie dotyczącym weryfikacji statusu sędziów, czy też będą częścią innych propozycji legislacyjnych.Te zapowiadane zmiany musiałyby być połączone ze zmianami przepisów o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. To bowiem rolą przyszłej KRS miałoby być formalne i imienne przyporządkowanie sędziów powołanych po 2017 roku do poszczególnych grup, zaś odwołania od takich decyzji miałby rozpatrywać SN.Tymczasem w początkach grudnia br. Komitet Stały Rady Ministrów przyjął projekt rozdzielający funkcje Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Jak zapowiedziano, "jest absolutnie realne", że rząd zajmie się tym projektem jeszcze w grudniu.Kandydatury na Prokuratora Generalnego będą mogły zgłaszać: grupy czynnych prokuratorów, Krajowa Rada Radców Prawnych, Naczelna Rada Adwokacka oraz Rada Działalności Pożytku Publicznego. Zrezygnowano z postulowanego wcześniej rozwiązania, zakładającego, że kandydatów będzie mogła zgłosić też m.in. grupa co najmniej 35 posłów lub co najmniej 15 senatorów. Kolejnym etapem procedury ma być publiczne wysłuchanie kandydatów. Ostatecznego wyboru Prokuratora Generalnego dokonywać ma Sejm za zgodą Senatu. Proponowane rozwiązania zakładają też autonomię budżetową prokuratury.W kontekście zmian legislacyjnych i reform wymiaru sprawiedliwości duże znaczenia mają najbliższe wybory prezydenckie i wybór następcy obecnego prezydenta. Prezydent Andrzej Duda dotychczas - w trybie kontroli prewencyjnej, czyli przed podpisem - skierował do Trybunału Konstytucyjnego dotychczas uchwalone rozwiązania odnoszące się zarówno do KRS, jak i TK. Trybunał na razie nie zajął się tymi wnioskami.Najpierw - w sierpniu br. - do TK trafiła nowela ustawy o KRS, której głównym założeniem było, by 15 sędziów-członków KRS było wybieranych w wyborach bezpośrednich i w głosowaniu tajnym przez wszystkich sędziów w Polsce, a nie - jak jest obecnie - przez Sejm, zaś aktualni sędziowie-członkowie Rady mieliby stracić mandaty.Z kolei w październiku br. do TK trafiły dwie ustawy mające zreformować Trybunał Konstytucyjny. Ustawy przewidywały m.in., że wydane w ostatnich latach wyroki TK w składzie z udziałem "osób nieuprawnionych do orzekania" miałyby być "nieważne i niewywierające skutków". W odniesieniu do obecnych sędziów TK przewidziano, że po wejściu nowych przepisów w życie mogliby oni złożyć oświadczenia, że przechodzą w stan spoczynku. Możliwość ta nie dotyczyłaby - jak głosi ustawa - "osoby nieuprawnionej do orzekania".Sejm natomiast podjął uchwały odnoszące się zarówno do obecnej KRS, jak i TK. Jeszcze w grudniu ub.r. podjęta została uchwała stanowiąca, że trzy uchwały Sejmu z czasów, gdy rządziło PiS - z 6 marca 2018 r., 20 maja 2021 r. oraz 12 maja 2022 r. - ws. wyboru sędziowskich członków KRS zostały podjęte z rażącym naruszeniem Konstytucji RP. W uchwale Sejm wezwał sędziowskich członków KRS do niezwłocznego zaprzestania działalności w KRS, gdyż ta podważa porządek konstytucyjny RP.W początkach marca Sejm zaś podjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 i stwierdził, że "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć TK wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy". W uchwale stwierdzono też m.in., że ze względu na uchwały sejmowe dotyczące wyboru sędziów TK, które zostały podjęte z rażącym naruszeniem prawa - Mariusz Muszyński, Jarosław Wyrembak i Justyn Piskorski nie zostali sędziami TK. Od czasu podjęcia tej uchwały przez Sejm wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.Jak jednak niedawno podkreślał minister Bodnar, aby "wszystko mogło sprawnie funkcjonować, konieczny jest sprawny wymiar sprawiedliwości". "W ciągu najbliższego roku będę nadal kładł nacisk na usprawnianie postępowań" - zapowiedział. Służyć ma temu zaprezentowany niedawno program 10 filarów poprawy efektywności postępowań sądowych. W programie tym są zawarte m.in. propozycje zwiększenia liczby asystentów sędziów, certyfikacji biegłych sądowych, przyspieszenia rozpatrywania spraw "frankowych" i podniesienia jakości mediacji.Resort wskazuje też na fakt przystąpienia Polski w marcu br. do struktury Prokuratury Europejskiej. Odpowiada ona za prowadzenie postępowań przygotowawczych oraz wnoszenie i popieranie oskarżeń przeciwko sprawcom przestępstw, którzy naruszają interesy finansowe UE. Ostatnio rząd przyjął projekt, który dostosowuje polskie prawo do unijnego rozporządzenia dotyczącego Prokuratury Europejskiej. "Dzięki nowym przepisom, możliwe będzie pełne funkcjonowanie organów Prokuratury Europejskiej w naszym kraju" - zapowiedziano."Musimy być nastawieni na cierpliwość i determinację. Chodzi nam o budowanie w wieloletniej perspektywie stabilnego, demokratycznego państwa, które będzie w stanie nadawać ton i standard w Unii Europejskiej" - podkreślał minister Bodnar w końcu listopada w wystąpieniu na jednej z konferencji prawniczych.Wskazał wówczas, że przykładami realnych zmian w ostatnim roku jest też m.in. powołanie nowych prezesów ponad 120 sądów oraz sędziowskich rzeczników dyscyplinarnych "ad hoc" oraz powołanie czterech komisji kodyfikacyjnych przy MS wypracowujących projekty reform. (PAP)Autor: Marcin Jabłońskimja/ mrr/ mhr/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|