pon, 13 sty 2025, 21:14 CET, NY 15:14, Londyn 20:14, Tokio 5:14, ^SPX -0.02%
 Symbol np: ^SPX   
 Symbol np: ^SPX   
Login i hasło     zapisz  
Przegląd wiadomości (Depesze Wszystkie)
Widok: Ostatnia | Kilka | WszystkieKategoria: Biznes | Kraj | Świat | Wszystkie
Źródła:
Szukaj w niusach:
Prezes PiS o uchyleniu mu immunitetu: spodziewałem się tego, nie jestem specjalnie zmartwiony
PAP - Kraj
6 gru 2024, 17:48


6.12.2024, Warszawa (PAP) - Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w piątek, że spodziewał się uchylenia mu przez Sejm immunitetu i nie jest tym "specjalnie zmartwiony". Dodał, że jego zachowanie wobec aktywisty Zbigniewa Komosy było reakcją samoobronną i wynikało z "poczucia całkowitej bezkarności tego człowieka".

Sejm wyraził w piątek zgodę na pociągnięcie Kaczyńskiego do odpowiedzialności karnej w związku z oskarżeniem go przez aktywistę Zbigniewa Komosę o uderzenie w twarz podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej.

Za uchyleniem immunitetu było 241 posłów, 206 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Prezes PiS przyznał dziennikarzom, że spodziewał się takiej decyzji Sejmu. Dodał, że "nie jest nią specjalnie zmartwiony".

"Zawsze uważałem, że to, co działo się w II połowie lat 40. sojusz, wtedy intelektualistów z lumpami, w tej chwili jest sojuszem tych, których wypromował PRL" - powiedział. Na pytanie, czy to "lumpy uchyliły mu immunitet", odparł, że byli to "ludzie, którzy popierają lumpów" - Kaczyński nazwał w ten sposób Komosę.

Na uwagę, że teraz będzie miał możliwość bronić swoich racji przed sądem, odparł: "jak my wrócimy do władzy, wtedy będą porządne sądy i wtedy będzie można to zrobić".

Kaczyński powiedział jednak, że wynik głosowania będzie dla niego okazją do pokazania publicznie, jak - jego zdaniem - można obrażać zasłużonego człowieka, byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, i "prowadzić putinowską propagandę".

Prezes PiS argumentował, że jego zachowanie wobec Komosy było wynikiem "poczucia całkowitej bezkarności tego człowieka, że żadne zasady, ani moralne, ani prawne jego nie obowiązują". Powiedział, że przekroczyło to "jego niemałą w tym wypadku odporność nerwową". Dodał, że każdy obywatel ma prawo do samoobrony, podkreślając, że była to właśnie reakcja samoobronna.

Powiedział, że jeśli wystawianie tabliczki przed pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej w Warszawie będzie się powtarzało, PiS będzie w "dalszym ciągu stosował taką taktykę, która będzie dostosowana do okoliczności". Jego zdaniem aktualnie mamy do czynienia ze specjalnymi okolicznościami, jakimi są zbliżające się wybory prezydenckie, co "wprowadzi pewne korekty". "My z tej sprawy nigdy nie ustąpimy" - powiedział.

Zdaniem Kaczyńskiego to oczywiste, że za katastrofą smoleńską stoją Rosjanie. Dodał jednak, że należy zbadać, jaki jest w tym udział "pewnych grup polskich". Wyraził nadzieję, że zostanie to kiedyś wyjaśnione "z całą surowością".

Sprawa ma związek z oskarżeniem Kaczyńskiego przez aktywistę Zbigniewa Komosę o uderzenie w twarz podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej, do czego miało dojść 10 października 2024 r. Podczas przepychanek przy pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej na stołecznym pl. Piłsudskiego - według Komosy - Kaczyński dwukrotnie uderzył go w twarz. W związku z tym aktywista złożył w sądzie akt oskarżenia przeciw prezesowi Prawa i Sprawiedliwości.

Komosa regularnie składa przez pomnikiem wieńce, na których umieszcza tabliczkę z napisem: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który, ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski". Wielokrotnie dochodziło do prób zerwania napisu z wieńca; posłowie PiS uważają, że szkaluje on pamięć o prezydencie Kaczyńskim.(PAP)

from/ del/ itm/

Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

  RSS  
Najświeższe niusy
Szef MON: rok 2025 musi być rokiem rozpędzenia przemysłu zbrojeniowego w Europie
20:45 - PAP
Gdańsk: w Europejskim Centrum Solidarności odsłonięto tablicę upamiętniającą Pawła Adamowicza
17:23 - PAP
Warszawa: miejski przewoźnik miał kupować gaz od spółki powiązanej z Rosją
17:01 - PAP
Niemcy: w wypadku autokaru na A11 ciężko ranna kobieta z polskim obywatelstwem
16:57 - PAP
Szef PiS Kaczyński: marsz ku dyktaturze trwa
16:46 - PAP

 więcej...


Pozostałe niusy z PAP
Duński kontrwywiad: pomysł na zajęcie Grenlandii podsunął Trumpowi wywiad Rosji
pon, 21:05 - PAP
Z powodu pożarów ogłoszenie nominacji do Oskarów przełożone na 23 stycznia
pon, 20:37 - PAP
Zabytkowy most w Giżycku zdemontowany
pon, 20:20 - PAP
Poznań - Jaśkowiak 215,6 mln zł dofinansowania na nowe tramwaje
pon, 20:16 - PAP
MRiRW: gminy w planach przestrzennych powinny wyznaczać tereny wyłącznie dla produkcji rolnej
pon, 20:07 - PAP

 więcej...


Help - For webmasters - RSS - Advertisement - Terms of service - Privacy [settings] - Stooq - Android App - Earth: CO2 CH4 Temp.

© 2000-2025 Stooq