wto, 14 sty 2025, 13:40 CET, NY 7:40, Londyn 12:40, Tokio 21:40, WIG20 +1.05% Przegląd wiadomości (Depesze Wszystkie) | |
04.12.2024, Warszawa (PAP) - Poseł KO Jakub Rutnicki (P) oraz posłowie PiS: Mariusz Błaszczak (C) i Paweł Szefernaker (L) na sali obrad Sejmu w Warszawie, 4 bm. Głównym punktem obrad będą dalsze prace nad budżetem państwa na 2025 r. Posłowie zajmą się też projektem ws. dofinansowania do wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnościami oraz wnioskiem o zgodę na doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą. (fot. Paweł Supernak)
| | W Sejmie awantura ws. raportu o powiązaniach Karola Nawrockiego PAP - Kraj 4 gru 2024, 13:13
4.12.2024, Warszawa (PAP) - Kwestia powiązań Karola Nawrockiego wymaga wyjaśnień - mówił w Sejmie poseł KO Jakub Rutnicki, nawiązując do anonimowego opracowania nt. popieranego przez PiS kandydata w wyborach prezydenckich. Poseł KO próbował przekazać dokument prezesowi PiS, co doprowadziło do krótkiej przepychanki w Izbie.Portal Onet w niedzielę opublikował fragmenty anonimowego opracowania dotyczącego przeszłości Nawrockiego, które wskazują na jego powiązania ze środowiskiem przestępczym i neonazistowskim. Według Onetu, raport ten miał trafić do Jarosława Kaczyńskiego przed decyzją, że Nawrocki będzie kandydował w wyborach prezydenckich z poparciem PiS.Do tych ustaleń odniósł się na początku posiedzenia Sejmu w środę poseł KO Jakub Rutnicki. Jak mówił w trakcie zgłaszania wniosków formalnych, raport jest "porażający". "Trzeba stanąć tutaj przed izbą i powiedzieć, czy wiecie o powiązaniach Nawrockiego ze światkiem przestępczym" - zwrócił się do lidera PiS i władz partii."Ta kwestia wymaga wyjaśnień; są konkretne dowody na te powiązania. Rodzi się pytanie, czy pierwsza decyzja, która byłaby - nie daj Boże - podjęta przez prezydenta Nawrockiego byłoby ułaskawienie gangsterów" - mówił Tutnicki, zapowiadając "złożenie raportu na ręce prezesa Kaczyńskiego".Po wystąpieniu Rutnicki zszedł z mównicy i udał się w kierunku ław PiS, gdzie próbował wręczyć plik dokumentów prezesowi PiS. Drogą do Kaczyńskiego zastąpiło mu dwóch polityków partii - lider klubu Mariusz Błaszczak i poseł PiS Paweł Szefernaker, z którymi Rutnicki wdał się w krótką sprzeczkę. Następnie bliski współpracownik prezesa PiS Ryszard Terlecki wyrwał plik dokumentów Rutnickiemu i rzucił je na podłogę; Rutnicki podniósł je i udał się na swoje miejsce.W tym czasie głos z mównicy próbował zabrać Szefernaker, ale ze względów formalnych marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie dopuścił go do głosu.Kaczyński pytany wcześniej w środę w Sejmie przez dziennikarzy czy nie oburzają go relacje Nawrockiego, o których mowa w tym raporcie, odparł, że nie oburzają. "To jest próba walki nieuczciwymi metodami z bardzo dobrym kandydatem na prezydenta" - dodał.Nawrocki powiedział, że raport jest "manipulacją prawd, półprawd i zupełnych kłamstw". Stwierdził, że "nawet w tak brutalnej walce politycznej", na którą - jak zapewniał - jest gotowy, nie czuje się zniechęcony tego typu sprawami. Jego zdaniem, raport jest "głęboką próbą insynuacji rzeczy, które nie są żadnym zagrożeniem dla obywatelskiego kandydata na prezydenta".(PAP)mml/ mrr/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
RSS
| | |
|
|