śro, 9 lip 2025, 20:24 CEST, NY 14:24, Londyn 19:24, Tokio 3:24, ^SPX +0.45%
 Symbol np: ^SPX   
Login i hasło     zapisz  
Przegląd wiadomości (Wszystkie)
Widok: Ostatnia | Kilka | WszystkieKategoria: Biznes | Kraj | Świat | Wszystkie
Źródła:
Szukaj w niusach:

28.04.2025, Warszawa (PAP) - Analityczka ds. Białorusi i polityki bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej w PISM Anna Maria Dyner (2P) podczas debaty ekspertów "Czy nowa rzeczywistość geopolityczna na nowo definiuje polskie bezpieczeństwo?" w trakcie konferencji "Bezpieczeństwo polskiej przestrzeni" w Centrum Prasowym PAP Warszawie, 28 bm. (fot. Leszek Szymański)
Ekspertka: zagrożenie ze strony Rosji i Białorusi jest stałe
PAP - Kraj
28 kwi 2025, 15:52


28.04.2025, Warszawa (PAP) - Analityczka ds. Białorusi i polityki bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Anna Maria Dyner podczas debaty PAP powiedziała, że zagrożenie ze strony naszych wschodnich sąsiadów jest stałe. Dodała, że Rosja od lat traktuje państwa NATO jako zagrożenie.

W poniedziałek w PAP odbyła się debata "Bezpieczna Polska - Polska przyszłości", którą otworzył minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.

"Zagrożenie ze strony naszych wschodnich sąsiadów jest stałe. Od lat Federacja Rosyjska traktuje wszystkie państwa NATO jako swojego głównego rywala, główne zagrożenie i główne źródło niebezpieczeństw dla swojego terytorium" - podkreśliła Dyner. Dodała, że taką perspektywę ma również Białoruś.

W opinii ekspertki Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych zmieniają się jedynie okoliczności, formy działania strony przeciwnej i ich intensywność.

"Widzimy, jak mocno od 2014 r. Rosja - razem z Białorusią - starają się wpływać na rzeczywistość społeczną i polityczną oraz perspektywę bezpieczeństwa w państwach UE i NATO, a przede wszystkim w państwach wschodniej flanki NATO" - zaznaczyła.

Wyjaśniła, że odbywa się to nie tylko przez zapoczątkowany w 2021 r. kryzys graniczny.

"Są to też wrogie działania w cyberprzestrzeni, wrogie działania wymierzone w naszą fizyczną infrastrukturę krytyczną, działania informacyjne, tzw. działania kognitywne, które mają wpływać na myślenie społeczeństw, wywieranie presji, sianie strachu, podważenie zaufania do państwa i służb mundurowych oraz suflowanie po cichu narracji, które będą zgodne ze strategicznym myśleniem i celami Rosji, ale też Białorusi. Te państwa należy obecnie przyjmować za jedno" - powiedziała.

W ocenie analityczki PISM intensywność wymienionych działań wzrośnie, bo Rosji zależy na osłabianiu państw zachodnich i ich zdolności sojuszniczych.

Zapytana przez prowadzącego debatę redaktora naczelnego PAP Wojciecha Tumidalskiego o skuteczność strategii polskich władz - polegającej na informowaniu mieszkańców państw, skąd docierają migranci - Dyner podkreśliła, że praca w miejscach pochodzenia migrantów jest kluczowa.

"Należy odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego Rosja i Białoruś, które są zaangażowane w szmuglowanie ludzi, są w stanie docierać do mieszkańców Bliskiego Wschodu czy Afryki i przekonywać ich, że ta droga jest bezpieczna. A państwa zachodnie, w tym Polska, nie są w stanie skutecznie tego zrobić" - powiedziała Dyner.

Dodała, że oprócz pokazywania, że nie jest to droga ani bezpieczna, ani legalna, należy pokazywać mechanizmy legalnego dotarcia do Europy.

"Takie rozwiązania są cały czas możliwe" - podkreśliła.

Ekspertka PISM przekazała, że jest ok. 50 państw, z których docierają do Polski migranci.

"Wyzwań jest bardzo dużo. Warto sięgać po wsparcie sojuszników z Unii Europejskiej i NATO, którzy są w niektórych państwach bardziej widoczni. Polityka informacyjna jest tutaj kluczem, działania w serwisach społecznościowych są istotne, ale również działania służb specjalnych, które potrafią rozpoznawać tego rodzaju zagrożenia i kanały - powiedziała. Zwróciła też uwagę, że ważna jest współpraca tych służb ze Strażą Graniczną, która "widzi to zagrożenie szerzej niż tylko w pasie granicznym". (PAP)

akar/ joz/ jpn/

Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

  RSS  
Najświeższe niusy
Trump rozważa wysłanie Ukrainie systemu Patriot
19:58 - PAP
Każda sztuczna inteligencja ma swój styl - artykuł Polki w Scientific American
19:42 - PAP
Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił skargę Le Pen ws. zakazu startu w wyborach
19:39 - PAP
Dyrektor GDOŚ: odstrzał niedźwiedzi w gminie Cisna ma zapewnić bezpieczeństwo
19:10 - PAP
Pure Biologics ustalił cenę emisyjną akcji serii P1 na kwotę 1 zł
19:03 - PAP

 więcej...


Pozostałe niusy z PAP
Siemoniak: do tej pory na granicy skontrolowanych zostało 25 tys. osób
śro, 18:57 - PAP
MRiRW: Polska oczekuje pełnej informacji o skutkach umów handlowych z państwami trzecimi
śro, 18:51 - PAP
Sejm - Komisja środowiska o problemie wilków na Podkarpaciu
śro, 18:46 - PAP
Postuła: BGK rozmawia z KE oraz m.in. niemieckimi i francuskimi bankami rozwoju nt. funduszu AI
śro, 18:35 - PAP
Źródło: von der Leyen przekazała w PE, że w nowym budżecie UE środki będą trafiały do władz regionów
śro, 18:31 - PAP

 więcej...


Help - For webmasters - RSS - Advertisement - Terms of service - Privacy [settings] - Stooq - Android App - Earth: CO2 CH4 Temp.

© 2000-2025 Stooq