O przebiegu dzisiejszej sesji można jedynie napisać, że miała spokojny charakter. Niewiele się działo, choć atmosfera zewnętrzna sprzyjała raczej wzrostom. I przez większą część dnia rzeczywiście zachowanie indeksu miało tendencję wzrostową. Tylko, że wzrost był mozolny i powolny. Zaś na początku i na końcu sesji aktywniejsza była podaż, czego skutkiem jest zamknięcie dnia na indeksie WIG20 niewielkim spadkiem (-0,16%). Technicznie dzisiejsza sesja wpisuje się w obraz konsolidacji indeksu nad poziomem wsparcia (okolice 2260 punktów) w postaci przebitej wcześniej linii trendu spadkowego (do której nastąpił powrót od góry) oraz średniej SMA50. Dopóki ta konsolidacja trwa i indeks utrzymuje się powyżej wspomnianych poziomów byki mogą mieć nadzieję na kontynuację wzrostów zapoczątkowanych w połowie listopada. Jednak jeśli z tego poziomu popytowi nie uda się wyprowadzić dalszych wzrostów, a podaż sprowadzi indeks znów poniżej nich to pojawi się ryzyko powrotu indeksu do trendu spadkowego obserwowanego od lipca br.Z perspektywy tygodniowego wykresu natomiast widać, że odreagowanie, które przyszło po spadku do średniej SMA200, zatrzymało się na linii prowadzonej po szczytach notowań z poprzednich lat. Ponadto miało to miejsce dość blisko średniej SMA50, co w scenariuszu obowiązywania nadal trendu spadkowego można odczytywać jako dopełnienie ruchu powrotnego. Aczkolwiek trzymając się tego scenariusza oraz mając na uwadze przyszły tydzień i czas wygasania instrumentów pochodnych możliwy w przyszłym tygodniu jest dalszy wzrost i ewentualne przetestowanie od dołu średniej SMA50. A również i z perspektywy dziennego wykresu oraz nadal trzymając się jednak scenariusza spadkowego, można sobie wyobrazić sytuację wzrostów indeksu w okolice 2400 punktów (albo przynajmniej ponownie w okolice szczytu z początku listopada). Jednak w średnim terminie dopiero wyraźne pokonanie tego poziomu (2400 punktów) zaneguje scenariusz spadkowy i pozwoli kreślić dalej wzrostowe scenariusze. A dopóki to się nie stanie ryzyko, że indeks tymi łagodnymi w tym tygodniu spadkami właśnie powrócił w średnim terminie do tendencji spadkowej jest z perspektywy analizy technicznej całkiem realnym scenariuszem.